Klingenthal: Hilde może wszystko

Dziś o 18 (TVP1, Eurosport) Kamil Stoch skacze tam, gdzie wygrał przed rokiem. Ale głównym bohaterem będzie Tom Hilde

Publikacja: 15.02.2012 00:14

Tom Hilde

Tom Hilde

Foto: Fotorzepa, Piotr Nowak pion Piotr Nowak

Gdy w pierwszym konkursie Turnieju Czterech Skoczni uderzył w zasypany śniegiem zeskok w Oberstdorfie, obawiano się, czy kiedykolwiek wróci do skakania.

Skończyło się pęknięciem jednego z kręgów, co miało go wykluczyć do końca sezonu. Ale Hilde wrócił do Pucharu Świata już w Klingenthal, i to jak: miał wczoraj najdłuższy skok na jednym z treningów, a potem wygrał kwalifikacje.

Rany na twarzy jeszcze się do końca nie zagoiły, krąg będzie mocny jak przed upadkiem nie wcześniej niż za osiem miesięcy, lecz  Hilde od początku podchodził do tego, co się stało na wesoło i z wiarą, że wróci szybciej, niż zakładają lekarze.

– Czuję się jak piłkarz, który nie dość, że zmarnował karnego, to jeszcze upadł przy tym na plecy i zrobił sobie krzywdę – mówił wtedy. Treningi poza skocznią wznowił bardzo szybko, w końcu dostał też zgodę na skakanie. Filmy z prób w Lillehammer przesyłał trenerowi Alexandrowi Stoecklowi. Przed Klingenthal trener zadzwonił: przylatuj.

Z Hildem Norwegowie, najlepsza ostatnio drużyna w PŚ, będą jeszcze mocniejsi. A już za osiem dni zaczynają się MŚ w lotach w Vikersund. Skoczkowie mówią półżartem: – Najbardziej obawiaj się tego, który leżał w szpitalu.

Skocznia w Klingenthal dobrze się Polakom kojarzy, bo Adam Małysz dwa razy stanął tam na podium, a Stoch wygrał rok temu. Wczoraj  Kamil testował nowe buty i skoki nie były rewelacyjne.

Daleko latają Niemcy, Richard Freitag i Severin Freund. Oprócz Stocha wystąpi czterech Polaków, wszyscy bez problemów przeszli kwalifikacje.

Gdy w pierwszym konkursie Turnieju Czterech Skoczni uderzył w zasypany śniegiem zeskok w Oberstdorfie, obawiano się, czy kiedykolwiek wróci do skakania.

Skończyło się pęknięciem jednego z kręgów, co miało go wykluczyć do końca sezonu. Ale Hilde wrócił do Pucharu Świata już w Klingenthal, i to jak: miał wczoraj najdłuższy skok na jednym z treningów, a potem wygrał kwalifikacje.

kolarstwo
Paryż - Roubaix. Upadek Tadeja Pogacara. Mathieu Van Der Poel zwycięża
szachy
Jan-Krzysztof Duda znów zagra w Polsce. Celuje w zwycięstwo
Inne sporty
Polacy szykują się do sezonu. Wrócą na olimpijski tor
Inne sporty
Gwiazdy szachów znów w Warszawie. Zagrają Jan-Krzysztof Duda i Alireza Firouzja
Materiał Partnera
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
kajakarstwo
Klaudia Zwolińska szykuje się do nowego sezonu. Cel to mistrzostwa świata