PŚ w skokach: Piotr Żyła znowu na podium, trzecie miejsce w Planicy

Piotr Żyła zajął trzecie miejsce w konkursie Pucharu Świata w skokach narciarskich na mamucim obiekcie w Planicy. Maciej Kot był ósmy, a Kamil Stoch - 11. Po raz 50. w karierze wygrał Austriak Gregor Schlierenzauer, a drugi był Słoweniec Peter Prevc

Aktualizacja: 22.03.2013 17:39 Publikacja: 22.03.2013 16:11

PŚ w skokach: Piotr Żyła znowu na podium, trzecie miejsce w Planicy

Foto: PAP/serwis codzienny

26-letni Żyła po raz drugi w sezonie i karierze stanął na podium zawodów PŚ. W niedzielę w Oslo zwyciężył ex aequo ze Schlierenzauerem.

Na największych skoczniach zawodnik Wisły Ustronianki czuje się świetnie. Przed rokiem w Vikersund poszybował na odległość 232,5 m, ustanawiając nieoficjalny rekord Polski w długości lotu na nartach. W Planicy na czwartkowym treningu osiągnął 221 m, co zapowiadało dalekie skoki także w piątkowym konkursie.

W pierwszej serii uzyskał 212,5 m. Był najlepszym z Polaków i zajmował czwarte miejsce. W drugiej wylądował cztery metry dalej. Jeszcze zanim sędziowie wyświetlili noty, dał upust wielkiej radości machając rękami. Był to trzeci najdłuższy skok finału, który zapewnił mu trzecią pozycję.

Żyła dzięki 60 pkt wywalczonym w piątek awansował na 18. pozycję w PŚ. Traci siedem do sklasyfikowanego tuż przed nim Macieja Kota, który zajął ósmą lokatę, choć na półmetku był szósty. W drugim skoku jakby przyspieszył lądowanie i nie doleciał do 200 m.

Kamil Stoch, zgodnie z popularnym powiedzeniem skoczków, zanotował dwie równe próby. Uzyskał po 200 m, co wystarczyło do 11. pozycji. Nie licząc dyskwalifikacji w Klingenthal za niezgodny z przepisami kombinezon, wypadł z czołowej "10" po raz pierwszy od 16 konkursów.

Co prawda w piątek mistrz świata odrobił osiem punktów do drugiego w klasyfikacji generalnej PŚ Norwega Andersa Bardala, ale zostało mu jeszcze 63, a do końca rywalizacji tylko niedzielne zawody.

Polak powinien raczej skupić się na obronie miejsca na podium obecnego cyklu, gdyż dziewiąty na Letalnicy Niemiec Severin Freund zbliżył się na 27 pkt.

Z walki o czołową trójkę sezonu wypadł raczej Norweg Anders Jacobsen. W finałowej serii osiągnął 218 m, ale tuż po lądowaniu przewrócił się. Służby medyczne szybko udzieliły mu pomocy, ale nie był w stanie opuścić zeskoku o własnych siłach. Nie wiadomo, czy wystąpi w sobotniej "drużynówce" i niedzielnym konkursie indywidualnym.

Najlepszy pierwszego dnia finału PŚ był Schlierenzauer. Już w pierwszej próbie skoczył 217,5 m i prowadził. W drugiej wylądował cztery metry bliżej, ale wygrał pewnie. 23-letni Austriak cieszył się z 50. zwycięstwa w karierze i 10. w bieżącym sezonie. Triumf w klasyfikacji generalnej zapewnił sobie już wcześniej, a w piątek zapewnił sobie małą Kryształową Kulę za loty.

O 6,3 pkt wyprzedził Słoweńca Petera Prevca. Gospodarze mieli też powody do radości z innego powodu - 223,5 m Jurija Tepesa okazało się największą odległością dnia.

Wyniki:

1. Gregor Schlierenzauer (Austria) 412,2 pkt (217,5/213,5 m)

2. Peter Prevc (Słowenia) 405,9 (214,0/215,5)

3. Piotr Żyła (Polska) 402,5 (212,5/216,5)

4. Noriaki Kasai (Japonia) 399,1 (202,5/215,5)

5. Robert Kranjec (Słowenia) 396,2 (208,5/214,5)

6. Jurij Tepes (Słowenia) 393,7 (198,5/223,5)

7. Andreas Stjernen (Norwegia) 375,2 (205,5/205,0)

8. Maciej Kot (Polska) 374,7 (205,5/198,5)

9. Severin Freund (Niemcy) 374,5 (194,5/206,5)

10. Jan Matura (Czechy) 374,3 (200,0/204,5)

11. Kamil Stoch (Polska) 372,5 (200,0/200,0)

...

35. Dawid Kubacki (Polska) 154,0 (175,5)

36. Krzysztof Miętus (Polska) 152,7 (182,0)

26-letni Żyła po raz drugi w sezonie i karierze stanął na podium zawodów PŚ. W niedzielę w Oslo zwyciężył ex aequo ze Schlierenzauerem.

Na największych skoczniach zawodnik Wisły Ustronianki czuje się świetnie. Przed rokiem w Vikersund poszybował na odległość 232,5 m, ustanawiając nieoficjalny rekord Polski w długości lotu na nartach. W Planicy na czwartkowym treningu osiągnął 221 m, co zapowiadało dalekie skoki także w piątkowym konkursie.

Pozostało 84% artykułu
Inne sporty
Indie kontra Chiny. Szachowa gra o tytuł w cieniu Norwega, którego pokonała nuda
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Inne sporty
Mistrzostwa świata w pływaniu. Czy Katarzyna Wasick znów dopłynie do podium?
Inne sporty
Kolarskie rekordy bije amator. Czy to jest możliwe?
Inne sporty
Mistrzostwa świata w pływaniu. Polacy jadą do Budapesztu po medale
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Inne sporty
Natalia Sidorowicz odniosła życiowy sukces. Czy pójdzie za ciosem?