Początek ósmej konkurencji MŚ kazał od razu zachwycać się jazdą Anny Fenninger. Wystartowała jako siódma, gdy na tablicy wyników liderką była Szwedka Jessica Lindell-Vikarby, która o 0,20 s wyprzedzała dumę Słowenii Tinę Maze.
Austriaczka popłynęła między tyczkami, żadnych zachwiań czy spóźnionych skrętów. Na mecie czas o 0,90 s lepszy od Szwedki, w takich zawodach to przewaga ogromna. Po chwili stało się jasne, że nikt nie zbliży się do wyniku 1.08,98. Trenerzy austriaccy mieli powody do podwójnej radości, bo kilkanaście minut później na drugim miejscu pojawiła się Michaela Kirchgasser – 1.09,79.