Francuzi długo czekali, więc mieli czas na przygotowanie kilku nowych pomysłów, by zawody wyglądały efektowniej niż kiedykolwiek.
Wymyślili zatem, że kobiety i mężczyźni będą się ścigać na osobnych stokach położonych dokładnie naprzeciw siebie – alpejki na trasie Rhône Alpes w masywie Solaise, alpejczycy na Face de Bellevarde. Dodali darmowe bilety i darmowy transport dla kibiców z okolicznych hoteli na wszystkie konkurencje. Po rejestracji internetowej za symboliczne 1 euro umożliwili przyjazd do Val d’Isere wszystkim chętnym z dalszych miejscowości regionu.
[wyimek]25 tys. osób będzie oglądać w sobotę na żywo bieg zjazdowy mężczyzn[/wyimek]
Frekwencja została zapewniona, 230 tysięcy osób przez 12 dni zobaczy 11 konkurencji (do pięciu kobiecych i pięciu mężczyzn po raz trzeci dochodzi mieszana rywalizacja drużynowa – narodowe szóstki rywalizują w supergigancie i slalomie). Drugi raz przed męskim slalomem specjalnym i slalomem gigantem rozegrane zostaną kwalifikacje, chętnych było za dużo.
Widzowie telewizyjni też skorzystają: wszystko po raz pierwszy zostanie pokazane w technologii wysokiej rozdzielczości (HD). Będą dziesiątki kamer nad stokami, zdjęcia zwolnione i naturalne. Najbardziej efektownie ma być pokazywany zjazd mężczyzn – kamera na linie przez 600 metrów będzie pędziła z taką samą szybkością jak alpejczyk.