Słońce dla Kanady

John Kucera jest pierwszym Kanadyjczykiem, który zdobył złoto w zjeździe. Faworyci przegrali – kilku przeszkodziła mgła

Publikacja: 09.02.2009 01:28

John Kucera

John Kucera

Foto: AFP

Mieszkaniec Calgary, syn czeskich emigrantów, startował z numerem 2, trasę przetarł mu sam Hermann Maier. Miał trochę szczęścia, gdy ruszał na zjazd życia, nad trasą Face de Bellevarde świeciło słońce, mgła nad doliną dopiero się zbierała.

Pojechał płynnie, odważnie, nie dał się wybojom i trudnym skrętom. Czas – 2 min, 7,01 s – wydawał się bardzo dobry, ale dopiero kolejne próby pokazały, że nieosiągalny dla nikogo.

Bode Miller zaczął serię tych, którym przeszkodziła pogoda, lecz nie przesadzał z narzekaniem. – Trudno zaakceptować to, że mgła rozdziela medale, ale to jest narciarstwo – mówił.

Najbliżej zwycięzcy był mistrz supergiganta Didier Cuche. Szwajcar był wolniejszy tylko o 0,04 s, na razie jako jedyny ma dwa medale mistrzostw. Trzecie miejsce też dla Szwajcara – Carlo Janki. Były mistrz świata Michael Walchhofer jechał dwa razy. Za pierwszym został wypuszczony za wcześnie, na trasie byli jeszcze pracownicy techniczni. Powtórka była lepsza, sił starczyło na dziewiąte miejsce.

Zjazd kobiet przeniesiono na poniedziałek. W niedzielę padał śnieg, wiało, trasa stała się zbyt niebezpieczna. Odwołano także treningi zjazdu do superkombinacji mężczyzn, która także ma się odbyć dziś. Do tej konkurencji zgłosił się jedyny Polak Maciej Bydliński. Ze zjazdu otwartego zrezygnował, raczej słusznie.

Reklama
Reklama

Pierwszym wielkim przegranym mistrzostw jest na pewno Ivica Kostelić, lider Pucharu Świata. Kontuzja pleców okazała się tak bolesna, że po paru próbach treningu Chorwat się poddał i wrócił do domu.

[ramka][srodtytul]Zjazd mężczyzn[/srodtytul]

1. J. Kucera (Kanada) 2.07,01;

2. D. Cuche (Szwajcaria) 2.07,05;

3. C. Janka (Szwajcaria) 2.07,18;

4. M. Buechel (Liechtenstein) 2.07,53;

Reklama
Reklama

5. A. Theaux (Francja) 2.07,95;

6. H. Maier (Austria) 2.08,19;

7. W. Heel (Włochy) 2.08,21;

8. B. Miller (USA) 2.08,38;

9. M. Walchhofer (Austria) 2.08,44;

10. K. Kroell (Austria) 2.08,61.[/ramka]

Reklama
Reklama

[i]masz pytanie, wyślij e-mail do autora

[mail=k.rawa@rp.pl]k.rawa@rp.pl[/mail][/i]

Mieszkaniec Calgary, syn czeskich emigrantów, startował z numerem 2, trasę przetarł mu sam Hermann Maier. Miał trochę szczęścia, gdy ruszał na zjazd życia, nad trasą Face de Bellevarde świeciło słońce, mgła nad doliną dopiero się zbierała.

Pojechał płynnie, odważnie, nie dał się wybojom i trudnym skrętom. Czas – 2 min, 7,01 s – wydawał się bardzo dobry, ale dopiero kolejne próby pokazały, że nieosiągalny dla nikogo.

Reklama
Inne sporty
Ruszyła Suzuki Marine Academy 2025. Przygotuj się na sezon na wodzie!
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Inne sporty
Jan-Krzysztof Duda dla „Rzeczpospolitej”: Nie boimy się sztucznej inteligencji
Inne sporty
Rusza walka o mistrzostwo świata na żużlu. Warszawa poddaje się ostatnia
szachy
Weselin Topałow, były mistrz świata w szachach, dla „Rzeczpospolitej”: Dobrze jest łączyć show i wygrywanie
Inne sporty
Puchar Świata. Najlepsi na świecie wystąpią w Beskidach
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama