Obietnica poprawy

Severin Freund liderem mistrzostw świata w Harrachovie. Kamil Stoch piąty.

Publikacja: 14.03.2014 18:31

Pierwsza piątka w połowie konkursu indywidualnego to ci sami skoczkowie, którzy są na szczycie klasyfikacji Pucharu Świata, tylko kolejność jest inna. Freunda goni Anders Bardal, następni to Peter Prevc, Noriaki Kasai i Stoch.

Różnice między liderem i resztą są dość duże (Niemiec wyprzedza Norwega o 11,1 pkt, Polaka o 27,2 pkt). Nawet jeśli uwzględniać specyfikę lotów na wielkich skoczniach – odrobić tych strat łatwo nie będzie, ale szans Kamila Stocha na medal jeszcze skreślać nie można, choć po pierwszym dniu rywalizacji są one mniejsze, niż zakładali polscy kibice.

– Moje próby nie były tak dobre jak wczoraj, brakowało w nich równowagi na rozbiegu, pozycja najazdowa nie była najlepsza, przez to skakałem trochę spóźniony za pierwszym razem i trochę za bardzo do przodu za drugim. Stać mnie na dużo lepsze skoki, w sobotę postaram się skoczyć tyle, na ile mnie stać – mówił polski lider PŚ.

Nie zrzucał winy na pogodę, choć ta w Harrachovie wtrąciła się do sportu. Widać taka już tradycja tego miejsca. Konkurs przeszedł jednak dość gładko, zaczął się w pięknym słońcu, przy umiarkowanych podmuchach, dość często tak jak lotnicy lubią – pod narty.

W tych warunkach najdalej polecieli Bardal i Freund (po 203,5 m), ale liderem był Prevc (200 m), dzięki lepszemu przelicznikowi pomocy wiatru na punkty. Stoch był szósty – 184,5 m, bo między najlepszych wcisnął się jeszcze Dmitrij Wasiliew. Noriaki Kasai znów potwierdził, że doświadczenie znaczy w lotach dużo – bez próbnych skoków w czwartek, dzień później był mocny jak zawsze tej zimy.

Pozostała polska trójka skakała wedle treningów: Maciej Kot stabilnie i dość daleko, Jan Ziobro i Klemens Murańka (debiutant na skoczni mamuciej w Harrachovie) trochę gorzej, ale na tyle dobrze, by pozostać w rywalizacji do końca mistrzostw – po pierwszej serii ubyło jeszcze dziesięciu uczestników, Polaków wśród nich nie ma.

Druga seria była inna – wiatr powiał mocniej, wyraźnie w plecy, jury podniosło rozbieg o trzy belki, ale i tak nikt, nawet liderzy, nie był w stanie przekroczyć 200 m. Dobry wynik to było nawet dziesięć metrów mniej.

Tyle właśnie uzyskał Kamil Stoch, ale w klasyfikacji wyprzedził jedynie Wasiliewa. Rosjanin mocny jest tylko wtedy, gdy czuje siłę nośną pod nartami. Po raz pierwszy w Harrachovie wyraźnie gorzej skoczył też Peter Prevc, ale nie na tyle słabo, by stracić szanse na medal.

Przeminęły natomiast z wiatrem szanse byłych mistrzów świata w lotach: Roberta Kranjca, który nie odbudował formy po kontuzji kolana w Soczi, Gregora Schlierenzauera i Simona Ammanna. Jedyny groźny upadek w konkursie nie był jednak z winy wiatru, bo Antonin Hajek wyrżnął głową w bandę, kiedy podczas hamowania odpięła mu się narta.

Ciąg dalszy mistrzostw w sobotę. W planie są dwie serie, początek pierwszej o 16. Prognozy meteorologiczne mówią o załamaniu pogody – silnym wietrze, ochłodzeniu, opadach śniegu z deszczem. Zagrożony może być także niedzielny konkurs drużynowy.

Jak będzie – zobaczymy w TVP 1 i Eurosporcie.

Harrachov. Mistrzostwa Świata w lotach (po pierwszym dniu)

1. S. Freund (Niemcy) 391,0 pkt. (203,5 i 191,5 m); 2. A. Bardal (Norwegia) 379,9 (203,5 i 188); 3. P. Prevc (Słowenia) 375,6 (200 i 183); 4. N. Kasai (Japonia) 374,6 (187,5 i 193); 5. K. Stoch (Polska) 363,8 (186 i 190); 6. R. Koudelka (Czechy) 362,6 (185,5 i 197); 7. A. Fannemel (Norwegia) 352,5 (182 i 187); 8. D. Wasiliew (Rosja) 350,2 (197 i 175); 9. T. Diethart (Austria) 349,0 (183 i 184); 10. M. Kot 347,8 (184,5 i 183,5);... 25. K. Murańka 316,9 (174,5 i 166,5); 27. J. Ziobro (wszyscy Polska) 312,4 (175,5 i 166,5)

Pierwsza piątka w połowie konkursu indywidualnego to ci sami skoczkowie, którzy są na szczycie klasyfikacji Pucharu Świata, tylko kolejność jest inna. Freunda goni Anders Bardal, następni to Peter Prevc, Noriaki Kasai i Stoch.

Różnice między liderem i resztą są dość duże (Niemiec wyprzedza Norwega o 11,1 pkt, Polaka o 27,2 pkt). Nawet jeśli uwzględniać specyfikę lotów na wielkich skoczniach – odrobić tych strat łatwo nie będzie, ale szans Kamila Stocha na medal jeszcze skreślać nie można, choć po pierwszym dniu rywalizacji są one mniejsze, niż zakładali polscy kibice.

Pozostało 83% artykułu
pływanie
Mistrzostwa świata w pływaniu. Brązowy medal Krzysztofa Chmielewskiego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Szachy
Dommaraju Gukesh mistrzem świata w szachach. Generacja Z przejmuje władzę
Pływanie
Mistrzostwa świata w pływaniu. Polacy zaczęli od dwóch medali
Inne sporty
Baseballista zarobi najwięcej w historii. Kontrakt, który przyćmił wszystkie inne
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Inne sporty
Indie kontra Chiny. Szachowa gra o tytuł w cieniu Norwega, którego pokonała nuda