Królicze uszy Hondy

Kierowca BMW-Sauber Robert Kubica uzyskał dwunasty czas w drugiej sesji treningowej przed niedzielnym wyścigiem o Grand Prix Hiszpanii, czwartej eliminacji mistrzostw świata Formuły 1. Na torze Catalunya koło Barcelony najszybszy był, tak jak przed południem, Fin Kimi Raikkonen z Ferrari.

Aktualizacja: 25.04.2008 19:04 Publikacja: 25.04.2008 17:14

Robert Kubica

Robert Kubica

Foto: AFP

Lider klasyfikacji kierowców Fin Kimi Raikkonen z Ferrari uzyskał najlepsze czasy podczas obu piątkowych sesji treningowych. Robert Kubica był czwarty i dwunasty.

Rano na torze Catalunya drugi był zwycięzca z Bahrajnu, Felipe Massa. Brazylijczyk popełnił też jednak kilka błędów i parę razy lądował poza torem. Kłopoty mieli również Lewis Hamilton – w popołudniowej sesji wypadał nawet z trasy - oraz jego partner z McLarena, Heikki Kovalainen.

W przerwie pomiędzy sesjami w samochodzie Fina wymieniano skrzynię biegów. Po południu Kovalainen przejechał zaledwie siedem okrążeń, po czym awarii uległ system sterowania przepustnicą

Natomiast kierowcy BMW Sauber nie mogli narzekać. W drugiej sesji Robert Kubica i Nick Heidfeld wyjeżdżali na długie przejazdy, porównując oba rodzaje opon przy dużym obciążeniu paliwem. Stąd dalsze miejsca – 12. czas Polaka i 13. Niemca. - Balans samochodu jeszcze nie jest idealny, ale jutro mamy szansę to poprawić - przyznał Heidfeld.

Kubica okazał się lepszy od swojego partnera z zespołu także poza torem. Humorystyczna gazetka Red Bulletin sprawdza, jak dobrze kierowcy znają swoich partnerów z zespołu. Kubica zdobył 3,5 punktu na 10 możliwych (wiedział m.in., w jakim zespole Heidfeld został mistrzem Formuły 3000 w sezonie 1999, gdzie spędzał ostatnie wakacje i jak mają na imię jego dzieci). Niemiec pamiętał datę debiutu Kubicy w Formule 1, wiedział ile wyścigów Polak wygrał w drodze po mistrzostwo World Series by Renault w sezonie 2005 oraz połowicznie odgadł jego datę urodzin. Obaj kierowcy potknęli się m.in. na pytaniach o ulubiony napój, żaden z nich nie wiedział także, co partner robi przed i po wyścigu.

Podczas oficjalnej konferencji prasowej postawę Kubicy komplementował dyrektor techniczny BMW Sauber, Willy Rampf. Zapytany o postępy Polaka jako kierowcy F1, Niemiec podkreślił przede wszystkim coraz większe doświadczenie. Przyznał też, że Kubica bardzo pomógł zespołowi podczas zimowych prac nad nowym samochodem. - W trakcie testów wrażenia kierowców są dla nas bardzo ważne, bo nie zawsze możemy polegać na danych z tunelu aerodynamicznego - powiedział Rampf. - Robert wykonał dobrą pracę, jego komentarze na temat samochodu są zawsze bardzo dokładne.

Najważniejszą wiadomością piątkowego poranka była informacja, że w zawodach wezmą udział wszystkie zespoły (11). Borykający się z kłopotami finansowymi Super Aguri ostatecznie ogłosił, że wystartuje w Barcelonie – choć jego przyszłość nadal nie jest pewna. Takuma Sato i Anthony Davidson jeździli białymi samochodami, prawie całkowicie pozbawionymi nazw sponsorów. W obu sesjach zajęli dwa ostatnie miejsca, ze sporą stratą do najlepszych.

Super Aguri to jedyny zespół, który nie wziął udziału w zeszłotygodniowych testach w Barcelonie. Pozostałe ekipy sprawdzały nowe rozwiązania techniczne, a wczorajsze treningi były pierwszą okazją do ich weryfikacji na tle rywali. Pojawiło się kilka ciekawych wizualnie rozwiązań – Renault skopiowało pokrywę silnika stosowaną przez Red Bulla, a Honda zastosowała osłony przednich kół oraz nowe skrzydełka przy nosie. Trudno się oprzeć skojarzeniom z fauną – wynalazek stosowany przez Renault i Red Bulla przypomina płetwę rekina, a skrzydełka Hondy dziennikarze ochrzcili natychmiast mianem króliczych uszu.

Oczywiście piątkowe jazdy nie odzwierciedlają pełnego układu sił w stawce, bo każdy zespół realizuje indywidualny program przygotowań, ale jak na razie górą są rekiny – w pierwszej dziesiątce popołudniowej sesji znaleźli się wszyscy czterej kierowcy Renault i Red Bulla. Zawodnicy Hondy tradycyjnie zakończyli dzień w drugiej połowie stawki.

Sporą niespodzianką była postawa Giancarlo Fisichelli oraz Adriana Sutila z ekipy Force India – reprezentanci jednego z najsłabszych zespołów w stawce zakończyli popołudniową sesję w pierwszej dziesiątce. Jednak na pomieszanie szyków faworytom nie ma co liczyć – nadal najszybsze jest Ferrari. Niewiadomą jest jak na razie forma McLarena, borykającego się z problemami podczas wczorajszych treningów. To szansa dla BMW Sauber, aby utrzymać się w ścisłej czołówce mistrzostw świata konstruktorów. Jeśli Massa i Hamilton nadal będą próbowali jechać na 101 procent swoich możliwości, to ich występ w Hiszpanii może zakończyć się kolejną utratą punktów.

Musiałem nadrobić stracony czas z ostatnich testów, kiedy jeździłem tylko samochodem w konfiguracji na sezon 2009. Można powiedzieć, że tak naprawdę ostatni raz testowałem tutaj w lutym, stąd też czekało mnie sporo pracy nad ustawieniami. Dlatego ważne było przejechanie jak największej liczby okrążeń. Pierwszy trening poszedł bardzo dobrze, udało nam się zgromadzić dużo danych i sprawdzić sporo różnych ustawień. Po południu było już trochę gorzej, ale jak się testuje dużo elementów na raz, to łatwo coś przeoczyć. W sobotę mamy jeszcze jeden trening, trzeba teraz dokładnie przeanalizować dane i dopasować wszystkie parametry samochodu. Nie jest to łatwe, bo warunki na torze bardzo szybko się tu zmieniają, nawet z sesji na sesję. Taka jest specyfika tego obiektu i trzeba na to odpowiednio reagować.

wysłuchał: m.s.

1. K. Raikkonen (Finlandia, Ferrari) 19; 2. N. Heidfeld (BMW Sauber) 16; 3. L. Hamilton (W. Brytania, McLaren-Mercedes) 14; 4. R. Kubica (Polska, BMW Sauber) 14; 5. H. Kovalainen (Finlandia, McLaren- Mercedes) 14; 6. F. Massa (Brazylia, Ferrari) 10; 7. J. Trulli (Włochy, Toyota) 8; 8. N. Rosberg (Niemcy, Williams-Toyota) 7; 9. F. Alonso (Hiszpania, Renault) 6; 10. M. Webber (Australia, Red Bull-Renault) 4; 11. K. Nakajima (Japonia, Williams-Toyota) 3; 12. S. Bourdais (Francja, STR-Ferrari) 2.

Klasyfikacja konstruktorów

1. BMW Sauber 30; 2. Ferrari 29; 3. McLaren-Mercedes 28; 4. Williams-Toyota 10; 5. Toyota 8; 6. Renault 6; 7. Red Bull-Renault 4; 8. STR-Ferrari 2.

Lider klasyfikacji kierowców Fin Kimi Raikkonen z Ferrari uzyskał najlepsze czasy podczas obu piątkowych sesji treningowych. Robert Kubica był czwarty i dwunasty.

Rano na torze Catalunya drugi był zwycięzca z Bahrajnu, Felipe Massa. Brazylijczyk popełnił też jednak kilka błędów i parę razy lądował poza torem. Kłopoty mieli również Lewis Hamilton – w popołudniowej sesji wypadał nawet z trasy - oraz jego partner z McLarena, Heikki Kovalainen.

Pozostało 92% artykułu
Sport
Andrzej Duda i Międzynarodowy Komitet Olimpijski. Czy to w ogóle możliwe?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sport
Wsparcie MKOl dla polskiego kandydata na szefa WADA
Sport
Alpy 2030. Zimowe igrzyska we Francji zagrożone?
Sport
Putin chciał zorganizować własne igrzyska. Rosja odwołuje swoje plany
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Sport
Narendra Modi marzy o igrzyskach. Pójdzie na starcie z Arabią Saudyjską i Katarem?