Nasz Super Bowl: Giganci i Orły

Futbol Amerykański | W niedzielę na Stadionie Narodowym finał polskiej ligi.

Publikacja: 12.07.2013 02:46

Historia futbolu amerykańskiego w Polsce zaczęła się pod koniec lat 90. W jednym z warszawskich pubów Jędrzej Stęszewski, obecny prezes PLFA, wraz z grupą przyjaciół obejrzał mecz amerykańskiej ligi NFL. Później udało im się zdobyć jajowatą piłkę, którą rzucali sobie najpierw na stadionie stołecznego Hutnika, później na obiektach Akademii Wychowania Fizycznego. W ten sposób powstała pierwsza polska drużyna, oficjalnie zarejestrowana w 1999 r. – Warsaw Eagles.

Siedem lat później wystartowały rozgrywki Polskiej Ligi Futbolu Amerykańskiego. Wzięły w nich udział cztery zespoły – Eagles, 1. KFA Wielkopolska, Pomorze Seahawks (obecnie Seahawks Gdynia) oraz The Crew Wrocław (obecnie Giants Wrocław). Wtedy niewiele osób się spodziewało, że rozwój tej dość egzotycznej dyscypliny sportu nabierze takiego tempa. Ligę zakładały cztery kluby – dziś jest ich ponad 70.

Pierwszy finał rozegrano w Warszawie na stadionie Marymontu. Obejrzało go 1300 osób. Tegoroczny Superfinał w tym samym mieście, ale tym razem na największym obiekcie sportowym w Polsce, zobaczy zapewne 30–40 tys. widzów (w ubiegłym roku było 23 tys.). Popularność futbolu rośnie z roku na rok. Coraz więcej kibiców wie, kim jest quarterback i za co na boisku odpowiada wide receiver. Przestaje być tajemnicą, czym jest touchdown lub fumble.

Futbol amerykański to już nie jest ciekawostka. Drużyny zyskują wiernych fanów, którzy są z nimi na dobre i na złe. Na meczach coraz częściej słychać zorganizowany doping. Kibice wynajmują autokary na spotkania wyjazdowe. Rosnąca popularność dyscypliny sprawia, że kluby muszą szukać większych obiektów. Tak jak tegoroczny finalista Warsaw Eagles. Orły w rundzie zasadniczej obecnego sezonu grały na stadionie warszawskiej Polonii.

W niedzielę na murawę Stadionu Narodowego wybiegną Orły z Warszawy i Giganci z Wrocławia. Będzie to pierwsze spotkanie obu drużyn w walce o mistrzostwo Polski. Statystyka jest po stronie zespołu z Dolnego Śląska. Giants wygrali cztery ostatnie mecze z Eagles.

Reklama
Reklama

Jednak kibice klubu ze stolicy wierzą, że ich ulubieńcy zwyciężą, gdyż nie zawiedzie największa gwiazda ligi – Amerykanin Clarence Anderson. W drużynie Gigantów   znajdzie on godnego siebie rywala. To Babatunde Aiyegbusi. Potężny offensive lineman (ma 205 cm wzrostu i waży 150 kg) stanowi zaporę nie do przejścia dla wielu obrońców. Urodzony w Oleśnicy zawodnik jest uznawany za najlepszego liniowego w Polsce.

Obie drużyny mają w swoich szeregach po kilkunastu reprezentantów Polski. 8 lipca trener Maciej Cetnerowski ogłosił nazwiska 64 futbolistów powołanych na wrześniowy mecz z Holandią (na stadionie stołecznej Polonii). Wśród nich znalazło się dziewięciu przedstawicieli Giants Wrocław (w tym Babatunde Aiyegbusi) oraz dziesięciu graczy Warsaw Eagles.

Bilety (25 - 90 zł) na finał można nabyć przez internet (Eventim) lub w kasie obok bramy nr 3 Stadionu Narodowego. W dniu meczu będą działać także inne kasy. Są zniżki dla uczniów i studentów, seniorów (powyżej 60 roku życia), dla rodzin (minimum 3 osoby) oraz grup zorganizowanych.

Transmisja meczu o godz. 17 w TVP Sport, a na stadionie od godz. 13 inne atrakcje.

Sport
Nie chce pałacu. Kirsty Coventry - pierwsza kobieta przejmuje władzę w MKOl
Sport
Transmisje French Open w TV Smart przez miesiąc za darmo
Sport
Witold Bańka wciąż na czele WADA. Zrezygnował z Pałacu Prezydenckiego
Sport
Kodeks dobrych praktyk. „Wysokość wsparcia będzie przedmiotem dyskusji"
Sport
Wybitni sportowcy wyróżnieni nagrodami Herosi WP 2025
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama