Reklama
Rozwiń

1039 kilometrów dla wolności i dzieci

Patronat „Rzeczpospolitej": Dokładnie 1039 kilometrów, w siedmiu krajach, w 30. rocznice ponownego odzyskania wolności przebiegła szóstka biegaczy z Polski.

Publikacja: 12.07.2019 12:00

Celem biegu jest zbiórka pieniędzy dla dzieci z Rwandy w 25 lat po morderstwach plemiennych. Bieg wystartował patron biegu prezydent Lech Wałęsa 26 czerwca w Gdańsku o godz. 9 pod Pomnikiem Poległych Stoczniowców 1970. 5 lipca biegacze dobiegli do Mediolanu po ponad 1000 km trasie, w morderczych, ponad 35 stopniowych upałach.

To nie jest pierwsze podobne przedsięwzięcie tej ekipy. Rok wcześniej, przebiegli 1 000 km w poprzek Europy, z Poznania przez Pragę i Norymbergę do Strasburga. Biegali także w USA, Japonii, na Litwie, Łotwie, w Niemczech i oczywiście Polsce. Razem ponad 5 000 km.

- Zawsze staramy się znaleźć jakiś symboliczny kontekst - mówi dr Mariusz Szeib – organizator biegu.

- Na przykład w 2014, w 25-lecie upadku komunizmu, połączyliśmy symbolicznie Gdańsk, tam, gdzie powstała Solidarność, z Berlinem, gdzie upadł berliński mur - wskazuje.

Tegoroczny bieg przypada w 30- lecie Obrad Okrągłego Stołu i pierwszych, częściowo wolnych, wyborów do parlamentu. Dlatego biegacze promują pokój, demokracje i międzynarodową przyjaźń. Poza patronatem głównym Prezydenta Lecha Wałęsy, współpatronat objęli prezydenci miast, przez który prowadzi bieg, w tym Prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz oraz prezydent Mediolanu p. Giuseppe Sala. Biegacze biegli w koszulkach z hasłem „Let Solidarity Win" i osobiście przekazali przesłanie przez. Lecha Wałęsy do prezydentów wszystkich miast znajdujących się? na trasie biegu.

Trasa prowadziła przez Polskę, Austrię, Słowację, Węgry, Chorwację, Słowenię i Włochy do Mediolanu.

Tam odbyła się światowa konwencja największej na świecie organizacji humanitarnej Lions Clubs.

Z odległej Florydy biegaczom kibicuje maleńka Matylda Klimowicz. Dzięki zeszłorocznej zbiórce spełniło się marzenie jej rodziców i urodzona z niepełnosprawnością 2 - latka, po operacjach w Paley Institute, stawia właśnie pierwsze samodzielne kroki.

Biegacze bowiem, jako członkowie Lions Clubs – największej humanitarnej organizacji na świecie, podczas każdego biegu zbierają środki na pomoc dla dzieci. Do tej pory zebrali blisko 500 tys. zł na pomoc dla dzieci na Ukrainie, na Łotwie, w Nepalu, w Niemczech, Syrii, Libanie i w Polsce. W tym roku wszystkie kraje zbierają na cel globalny – pomoc dla dzieci z Rwandy, a druga połowę zebranych funduszy każdy kraj przekaże na dzieci w potrzebie mieszkające na jego terytorium. Pomóc można przez wpłatę na poniższe konto, na wykup symbolicznych kilometrów (1km = 100 Euro).

Osoby, które zdecydują się wspomóc cel charytatywny FCR 2019 mogą wybrać nr kilometra spośród 1039 km przebiegniętych przez biegaczy. Każdy otrzyma dyplom z danym numerem i podpisem prezydenta Lecha Wałęsy. Organizatorzy deklarują, że każda zebrana złotówka trafi, bez żadnych potraceń, do potrzebujących, bowiem wszystkie koszty biegu pokrywają sami uczestnicy, bądź pokryte zostały dzięki życzliwości sponsorów m.in. firmy Toyota Bońkowscy, która wypożyczyła samochód na potrzeby biegu, Texet Poland, która ufundowała koszulki biegowe oraz firma Brooks, która przekazała sprzęt sportowy dla biegaczy. Część kosztów poniósł także Lions Clubs Okręg 121 Polska.

- „Rzeczpospolita" jest patronem medialnym wydarzenia.

Sport
Nie chce pałacu. Kirsty Coventry - pierwsza kobieta przejmuje władzę w MKOl
Sport
Transmisje French Open w TV Smart przez miesiąc za darmo
Sport
Witold Bańka wciąż na czele WADA. Zrezygnował z Pałacu Prezydenckiego
Sport
Kodeks dobrych praktyk. „Wysokość wsparcia będzie przedmiotem dyskusji"
Sport
Wybitni sportowcy wyróżnieni nagrodami Herosi WP 2025