Amerykanie prześledzili karty zdrowia byłych futbolistów NFL. Wyniki są bardzo złe – wielu z nich czeka choroba Alzheimera, Parkinsona lub Lou Gehriga (inaczej stwardnienie zanikowe boczne, ALS).
Badanie, które zamówiły władze NFL, wskazuje, że aż 6 tys. z blisko 20 tys. byłych graczy tej ligi zapadnie na choroby neurodegeneracyjne. Oznacza to 28 proc. chorych, wielokrotnie więcej niż średnia dla populacji. Także wiek, w jakim zaatakuje schorzenie, będzie znacznie niższy niż przeciętny.
Amerykańska Fundacja na rzecz Choroby Alzheimera szacuje, że w USA cierpi na nią około 5 milionów osób ?– co stanowi 1,6 proc. mieszkańców kraju. Według Narodowej Fundacji Choroby Parkinsona schorzenie to zdiagnozowano u ponad 1,5 miliona Amerykanów (0,5 proc.).
Za przyczynę tak znacznych różnic pomiędzy średnią krajową a średnią futbolową uważa się liczne wstrząśnienia mózgu, których gracze doznają podczas zderzeń na boisku – kaski okazują się niewystarczającą ochroną.
Wyniki badań poznał już sąd w Filadelfii, przed którym toczy się proces pomiędzy byłymi zawodnikami a NFL. Władze ligi zostały oskarżone o ukrywanie zależności pomiędzy wstrząśnieniami mózgu i urazami głowy a zapadalnością na choroby neurodegeneracyjne. Gra idzie o ugodę wartą 765 milionów dolarów, z czego odszkodowania dla sportowców miałyby wynieść 675 milionów.