Śniegowa kula strachu - komentarz Mirosława Żukowskiego

Dla polskiego tenisa to najsmutniejsza wiosna od kilku lat.

Aktualizacja: 11.05.2015 16:25 Publikacja: 11.05.2015 15:45

Mirosław Żukowski

Mirosław Żukowski

Foto: Fotorzepa, Waldemar Kompala

Agnieszki Radwańskiej nie ma już w czołowej dziesiątce światowego rankingu, a Jerzy Janowicz z trzeciego z rzędu turnieju na kortach ziemnych odpada w pierwszej rundzie. Czy to znaczy, że marzenia o podboju Wielkich Szlemów są już nieaktualne?

Raczej tak, choć definitywne wnioski będzie można wyciągnąć jeszcze nie po turnieju Roland Garros, bo gry na ceglanej mączce ani Radwańska, ani Janowicz nie lubią, lecz dopiero po Wimbledonie. Ale patrząc realistycznie, złota era polskiego tenisa chyba się kończy. Zachowajmy wspomnienia z londyńskiego finału Radwańskiej, półfinału Janowicza i czekajmy na młodych - zdolnych, których na razie nie ma, podobnie jak systemu ich szkolenia, bo Polski Związek Tenisowy przespał najlepszy czas.

99 zł za rok czytania RP.PL

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Sport
Witold Bańka dla "Rzeczpospolitej": Iga Świątek i Jannik Sinner? Te sprawy dały nam do myślenia
Sport
Kiedy powrót Rosji na igrzyska olimpijskie? Kandydaci na szefa MKOl podzieleni
Sport
W Chinach roboty wystartują w półmaratonie
Sport
Maciej Petruczenko nie żyje. Znał wszystkich i wszyscy jego znali
Sport
Czy igrzyska staną w ogniu?