Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 15.10.2018 22:01 Publikacja: 15.10.2018 19:03
Foto: shutterstock
W trzech ostatnich spotkaniach kapitan reprezentacji i jej najlepszy snajper w historii oddał trzy strzały. Jeden celny, jeden niecelny i jeden zablokowany. Wszystkie trzy w Bolonii, w pierwszym meczu z Włochami w debiucie nowego selekcjonera. Potem napastnik Bayernu ani razu nie znalazł się w sytuacji, by mógł spróbować uderzenia. Wraz z odejściem Adama Nawałki straciliśmy także Lewandowskiego. Pytanie czy tylko chwilowo?
Już to przerabialiśmy we wcale nie tak odległej przeszłości. Ten widok niestety znamy doskonale – kompletnie odcięty od piłek Lewandowski, osamotniony w ataku albo cofający się bardzo głęboko na własną połowę, by stamtąd próbować rozegrać piłkę. Tak wyglądała gra Lewandowskiego w reprezentacji za czasów Franciszka Smudy i Waldemara Fornalika. Mecze z Portugalią i Włochami były niestety powtórką z tej smutnej historii.
Prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej Cezary Kulesza rozmawia z kandydatami na selekcjonera. Słychać, że faworyt...
Nie chcemy się angażować w tematy personalne. Mocno trzymamy kciuki za piłkarską reprezentację Polski i liczymy...
Rok przed mundialem znamy już 13 uczestników. W mistrzostwach świata zadebiutują Uzbekistan i Jordania. To pierw...
Nazwisk na giełdzie potencjalnych selekcjonerów reprezentacji Polski jest coraz więcej i tak naprawdę nie wiadom...
Polski bank z wyróżnieniem w kategorii Metaverse. Międzynarodowe jury doceniło innowacyjną kampanię Pekao dla młodych klientów.
Legii Warszawa przywrócić blask spróbuje 46-letni Rumun Edward Iordanescu, najstarszy syn Anghela - legendy rumu...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas