Reklama

Selekcjoner powinien zrobić rachunek sumienia

Robert Lewandowski pod wodzą Jerzego Brzęczka nie zdobył jeszcze gola, a reprezentacja przegrywa. Selekcjoner powinien zrobić rachunek sumienia.

Aktualizacja: 15.10.2018 22:01 Publikacja: 15.10.2018 19:03

Selekcjoner powinien zrobić rachunek sumienia

Foto: shutterstock

W trzech ostatnich spotkaniach kapitan reprezentacji i jej najlepszy snajper w historii oddał trzy strzały. Jeden celny, jeden niecelny i jeden zablokowany. Wszystkie trzy w Bolonii, w pierwszym meczu z Włochami w debiucie nowego selekcjonera. Potem napastnik Bayernu ani razu nie znalazł się w sytuacji, by mógł spróbować uderzenia. Wraz z odejściem Adama Nawałki straciliśmy także Lewandowskiego. Pytanie czy tylko chwilowo?

Już to przerabialiśmy we wcale nie tak odległej przeszłości. Ten widok niestety znamy doskonale – kompletnie odcięty od piłek Lewandowski, osamotniony w ataku albo cofający się bardzo głęboko na własną połowę, by stamtąd próbować rozegrać piłkę. Tak wyglądała gra Lewandowskiego w reprezentacji za czasów Franciszka Smudy i Waldemara Fornalika. Mecze z Portugalią i Włochami były niestety powtórką z tej smutnej historii.

Pozostało jeszcze 86% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Piłka nożna
Liga Mistrzów. Barcelona wygrywa na inaugurację, Robert Lewandowski wreszcie się doczekał
Piłka nożna
Magia Jose Mourinho nadal działa. Zostanie trenerem Benfiki Lizbona
Piłka nożna
Liga Mistrzów. Obrońcy tytułu pokazali siłę
Piłka nożna
Wróciła Liga Mistrzów. Król z Paryża i wielu pretendentów do tronu
Piłka nożna
Były mistrz świata zagra w Pogoni Szczecin. Transfer, jakiego w Polsce jeszcze nie było
Reklama
Reklama