Szejk opłaci kibicom Manchesteru City wyjazd na finał LM

Mansour bin Zayed Al Nahyan, określany często mianem Szejka Mansoura, właściciel Manchesteru City, opłaci z własnej kieszeni koszty podróży fanów ekipy z Manchesteru na finał Ligi Mistrzów - informuje Sky News.

Aktualizacja: 19.05.2021 05:13 Publikacja: 19.05.2021 05:00

Szejk opłaci kibicom Manchesteru City wyjazd na finał LM

Foto: PAP/EPA

arb

Szejk Mansour ma opłacić koszty przelotu i transportu kibiców do Porto, gdzie odbędzie się finał, w którym 29 maja Manchester City zmierzy się z Chelsea. 

Na stadionie będzie mogło pojawić się po 6 tysięcy kibiców Manchesteru City i Chelsea.

Manchester City zagra w finale Ligi Mistrzów po raz pierwszy w historii udziału klubu w tych rozgrywkach.

Szejk Mansour ogłosił, że osobiście pokryje koszty podróży na finał "kilku tysięcy fanów", którzy udają się tam w ramach oficjalnego wyjazdu organizowanego przez klub.

Manchester City zapewnił już sobie tytuł mistrza Anglii w kończącym się sezonie.

Finał Ligi Mistrzów miał odbyć się na stadionie w Stambule, ale presja angielskich klubów uczestniczących w finale sprawiła, że UEFA zmieniła organizatora, ponieważ Turcja znajduje się na brytyjskiej "czerwonej liście" krajów z wysokim zagrożeniem epidemicznym.

Szejk Mansour stwierdził, że chce, aby "jak najwięcej fanów miało możliwość uczestnictwa" w wyjątkowym wydarzeniu, jakim jest dla klubu finał Ligi Mistrzów.

Prezes Manchesteru City, Khaldoon Al Mubarak stwierdził, że dzięki inicjatywie "jego wysokości większość fanów będzie mogło skupić się na cieszeniu się meczem, zamiast martwić się o koszty podróży".

Piłka nożna
Czy Carlo Ancelotti opuści Real Madryt i poprowadzi reprezentację Brazylii
Piłka nożna
Ekstraklasa czekała na taki przełom w Europie. Nie wolno tego zepsuć
Piłka nożna
Liga Konferencji. Legia pokonała Chelsea, miła niespodzianka w Londynie
Piłka nożna
Liga Konferencji. Jagiellonia się nie poddała, Betis krok od finału we Wrocławiu
Materiał Partnera
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Piłka nożna
Liga Mistrzów: Zamach na tron się powiódł, Europa czeka na nowego króla