Wyprawa na K2

San Marino – Polska: Trener drużyny gospodarzy Giampaolo Mazza w reprezentacji zagrał w czterech spotkaniach i tylko dlatego, że Wielka Rada Generalna w uznaniu futbolowych zasług wdrożyła superszybką ścieżkę przyznawania obywatelstwa, bo urodził się w Bolonii

Publikacja: 11.09.2008 00:20

Wyprawa na K2

Foto: AP

Podczas konferencji prasowej Mazza przyznał, że problem reprezentacji San Marino polega na tym, że mecz trwa 90, a nie np. 60 minut.

Większość piłkarzy przyjechała z wakacji, a sezon rozpoczyna się dopiero w piątek, więc musiał powołania wysłać na nosa i dopiero po badaniach i treningach może się zorientować, kto jest w stanie biegać przez półtorej godziny. Odpowiedź na to zasadnicze pytanie dał dopiero poranny środowy trening. – W tej chwili nasz mecz z Polską porównałbym do wyprawy nieprzygotowanych na podbój K2, i to bez butli z tlenem – mówił Mazza.

Natomiast nie robił tajemnicy z zakładanej taktyki. By uniknąć katastrofy, przed bramkarzem Aldo Simoncinim wystawił aż pięciu obrońców, przed nimi trzech defensywnych pomocników, a straszyć w przodzie mieli Manuel Marani oraz napastnik z krwi i kości, jedyny zawodowiec Andy Selva (32 lata, Sassuolo – włoska serie B).

Ale niestety, Selva jest kontuzjowany i gdy przyjechał w sobotę do San Marino, nie był w stanie chodzić po schodach. Szczęściem masażysta postawił go na nogi. Piłkarz powiedział, że nie wyobraża sobie, by go mogło zabraknąć w meczu z Polską, choć nie był pewien, czy wytrzyma trudy całego spotkania.

Trener Mazza, który na co dzień uczy wf. i trenuje sanmarińską drużynę Verruchio, mówi, że z pracy z reprezentacją czerpie ogromną satysfakcję, bo spotyka dzięki niej najlepszych trenerów i piłkarzy świata. Jak motywuje drużynę? – Los się do nas uśmiechnął. Gramy z najlepszymi. Będą nas oglądać miliony. Musimy dać z siebie wszystko i więcej!

Mazza przyznaje, że poza prestiżowymi meczami z Liechtensteinem, Luksemburgiem czy Andorą, jego drużyna może śmiało przegrać. To przeciwnicy muszą wygrać, bo inaczej staną się pośmiewiskiem futbolowego świata.

Piłkarze amatorzy z San Marino właśnie wrócili z wakacji. Nikt nie wiedział, na ile minut biegania starczy im sił

Kapitan Selva twierdzi, że na boisku przeciw potentatom najtrudniejsze są pierwsze minuty, bo chłopcom nieuchronnie miękną wtedy kolana. Pytany o największe boiskowe wzruszenie, wymienia porażkę z Hiszpanią w kwalifikacjach do ME 0:5, bo gdy schodzili z boiska, kibice w uznaniu dzielnej postawy bili im brawo. – Wtedy porażka smakuje prawie jak zwycięstwo.

Selva ma też ogromną satysfakcję, gdy wielcy futbolu traktują jego chłopców poważnie, jak choćby Niemcy czy Czesi, którzy wystawili najsilniejszy skład i nie odpuszczali ani przez chwilę.

W środę wszystkie gazety z San Marino pisały o meczu. I to nierzadko na dwóch stronach. A to sporo, jeśli zważyć, że te gazety to zwykle sześć kartek formatu A4 spiętych spinaczem.

Fachowy „Lo Sportivo” czerpał trochę nadziei z nie najlepszej atmosfery, jaka musi panować w polskim zespole po zawieszeniu trzech podstawowych graczy za ekscesy alkoholowe i kompromitującym remisie ze Słowenią. Z drugiej jednak obawiał się, że Polacy z powodu podrażnionej ambicji mogą być bardzo groźni, choć „na szczęście Polska to nie Niemcy, którzy nas ograli 13:0”. „La Tribuna Sammarinese” napisała: „Będzie bardzo ciężko, ale chłopcy wiedzą, co ich czeka”.

Związek futbolowy San Marino właśnie postanowił wesprzeć zespół trenerski. W związku z tym najbardziej znaną postacią futbolowego świata na stadionie w Serravale był nowo mianowany doradca Azeglio Vicini, selekcjoner włoskiej kadry w latach 1986 – 1991.

Wywalczył z Włochami trzecie miejsce w mistrzostwach Europy i mistrzostwach świata. Ma 75 lat i dużo wolnego czasu. Mieszka w pobliskiej Cesenie i chętnie za darmo pomoże Mazzy, który już się nie może doczekać współpracy z tak wielkim futbolowym autorytetem.

Piłka nożna
Hiszpania w półfinale Ligi Narodów, Holandia zagra o mundial z Polską
Materiał Promocyjny
Berlingo VAN od 69 900 zł netto
Piłka nożna
Polska - Litwa 1:0. Drużyna, która nie daje radości
Piłka nożna
Robert Lewandowski wśród najlepszych strzelców w historii. Pelé w zasięgu Polaka
Piłka nożna
Czas napisać nowy rozdział. Kadra gra o mundial
Materiał Promocyjny
Warunki rozwoju OZE w samorządach i korzyści z tego płynące
Piłka nożna
Mundial 2026: Czy pod wodzą Thomasa Tuchela Anglia odniesie sukces? Znani wrócili do kadry
Materiał Promocyjny
Suzuki Moto Road Show już trwa. Znajdź termin w swoim mieście