Ruch Lwów to drużyna występująca na drugim poziomie rozgrywkowym na Ukrainie - wyjaśnia Onet.
Kozłowski opisując swoją propozycję na łamach portalu ua-football.com pisze, że połączona liga mogłaby nazywać się Premier Liga, Ekstraliga albo Premier-Ekstraliga. W takiej lidze grałoby 20 drużyn - 10 z Ukrainy i 10 z Polski. Druga liga podzielona byłaby na dwie grupy - w jednej grałyby wyłącznie kluby polskie, w drugiej - wyłącznie ukraińskie. W efekcie parytet klubów w połączonej I lidze zostałby utrzymany - w miejsce najgorszych zespołów polskich i najgorszych ukraińskich zawsze awans wywalczałyby kolejne polskie i ukraińskie kluby.