Polityka otwarcia: kadra chce miasta

Drużyna Franciszka Smudy podczas Euro 2012 chce mieszkać w hotelu Hyatt w Warszawie. Uzgadniane są szczegóły

Aktualizacja: 13.09.2011 13:06 Publikacja: 13.09.2011 03:35

Hotel Hyatt w Warszawie

Hotel Hyatt w Warszawie

Foto: Fotorzepa, Rafał Guz rg Rafał Guz

– Nie chcemy powtórzyć błędów, jakie popełniono na turniejach w Korei, Niemczech czy Austrii, kiedy drużyna mieszkała w zamkniętych ośrodkach w małych miejscowościach. Podczas mistrzostw Europy piłkarze chcą czuć wsparcie kibiców, walczymy o to, by zamieszkać w centrum Warszawy i trenować na stadionie Legii. Negocjujemy stawkę i nie wyobrażam sobie, by miało nam się nie udać – mówi „Rz" Konrad Paśniewski, dyrektor reprezentacji Polski.

Kadra chce zamieszkać w hotelu Hyatt przy zbiegu Belwederskiej i Spacerowej, który nie jest na oficjalnej liście ośrodków przygotowanej przez UEFA, a na czas turnieju został przez nią zarezerwowany dla gości.

Aby stał się bazą dla Polaków, musi wyrazić na to zgodę UEFA, w transakcji pośredniczy niemieckie biuro podróży TUI. Zarówno PZPN, jak i hotel, dla którego byłaby to świetna reklama, są dobrej myśli. Na razie sprawa rozbija się o zaoferowaną przez TUI stawkę. Jak udało się ustalić „Rz", kwota za dobę za jedną osobę to 600 euro.

– Nie mogę zdradzić, na jakim etapie są negocjacje, ale jako gospodarz turnieju, który gwarantuje zainteresowanie mediów, a co za tym idzie, daje świetną reklamę hotelowi, liczymy na ciekawą ofertę. Wielkich wymagań nie mamy – mówi Paśniewski.

Kadra chciałaby wyłączenia dla innych gości tylko jednego piętra. Każdy piłkarz i trener miałby pojedynczy pokój, do dyspozycji kadry byłoby także kilka pomieszczeń na zaplecze oraz „players lounge", czyli pokój z bilardem, play station czy stołem do ping-ponga, gdzie zawodnicy mogliby odpoczywać. Hotel ma wystarczające wyposażenie do ćwiczeń i odnowy biologicznej.

Kiedy selekcjonerem reprezentacji Polski został Franciszek Smuda, od razu ogłosił, że bazą jego drużyny na Euro będzie Grodzisk Wielkopolski. Zaprotestowali jednak fizjolodzy pracujący z kadrą oraz piłkarze, którzy poprosili trenera o hotel w mieście. Polska dwa mecze grupowe rozegra w Warszawie, trzeci we Wrocławiu.

Organizacja pobytu i przygotowań Polaków coraz bardziej przypomina to, co przed mundialem 2006 z reprezentacją Niemiec robili Juergen Klinsmann i Joachim Loew. Kadra mieszkała w centrum Berlina, a miesiąc przed turniejem piłkarze pojechali na tzw. rodzinne zgrupowanie.

Mówi Paśniewski: – Zaraz po zakończeniu ligi wszyscy zawodnicy z żonami i dziećmi pojadą z nami na obóz. Zmęczeni odpoczną, a wypoczęci popracują. Dopiero później zacznie się normalne zgrupowanie, na którym drużyna będzie szlifować formę na mistrzostwa Europy. Regulamin każe nam przyjechać do bazy pięć dni przed turniejem, ale trener chce zrobić to jeszcze wcześniej, by zawodnicy przyzwyczaili się do presji i otoczki Euro.

– Nie chcemy powtórzyć błędów, jakie popełniono na turniejach w Korei, Niemczech czy Austrii, kiedy drużyna mieszkała w zamkniętych ośrodkach w małych miejscowościach. Podczas mistrzostw Europy piłkarze chcą czuć wsparcie kibiców, walczymy o to, by zamieszkać w centrum Warszawy i trenować na stadionie Legii. Negocjujemy stawkę i nie wyobrażam sobie, by miało nam się nie udać – mówi „Rz" Konrad Paśniewski, dyrektor reprezentacji Polski.

Pozostało 83% artykułu
Piłka nożna
Nowy bohater Barcelony. Jak Ferran Torres stał się “Ferrandowskim”?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Piłka nożna
Polska to łatwiejszy rywal? Hiszpania i Holandią stoją przed dylematem
Piłka nożna
Jakub Kiwior na huśtawce. Czy pozostanie w Arsenalu?
Piłka nożna
Koniec z Viaplay. Premier League będzie miała nowego nadawcę
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Piłka nożna
Eliminacje mistrzostw świata. Kiedy i z kim zagra reprezentacja Polski?