Młoda Warszawa

Dziś o 20.30 Legia kontra Polonia. Derby drużyn z przyszłością

Aktualizacja: 21.09.2012 02:27 Publikacja: 21.09.2012 02:25

Paweł Wszołek i Michał Kucharczyk: dwa dowody na to, że warto stawiać na młodych i swoich

Paweł Wszołek i Michał Kucharczyk: dwa dowody na to, że warto stawiać na młodych i swoich

Foto: EAST NEWS

Jeszcze kilka tygodni temu zanosiło się, że derby stolicy będą walką bogatej drużyny celującej w mistrzostwo Polski z wystraszoną zbieraniną, która marzy o tym, by nie spaść z ligi.

A dziś wieczorem zmierzą się zespoły równe sobie, najskuteczniejsze w ekstraklasie, grające bez kompleksów i mające bardzo dużo do udowodnienia.

Od 2008 roku Legia lokalnego rywala potrafiła pokonać tylko raz. Przez kilka sezonów były to nie tylko derby miasta, lecz także wygórowanych ambicji, nakręcanych przez duże pieniądze. Józef Wojciechowski płacił i wymagał, zmieniał w Polonii trenerów, kupował nowych piłkarzy. Legia wybudowała stadion i nasprowadzała piłkarskiego szrotu za miliony euro. Teraz w obu klubach jest spokojniej, chociaż z zupełnie innych powodów.

Czas na akademię

Do Legii wrócił Jan Urban. Z właścicielem klubu Mariuszem Walterem przed trzema laty rozstał się w zgodzie, mieli wspólną wizję drużyny opartej na wychowankach, ale wtedy było jeszcze za wcześnie, by udało się ją zrealizować. Rzeczywistość, którą przy Łazienkowskiej zastał Urban tego lata, była zupełnie inna. Właściciele mimo najwyższego w lidze (80 mln złotych) budżetu zrezygnowali ze spektakularnych transferów, dając sygnał, że siłą Legii ma być działająca od dziesięciu lat akademia piłkarska.

– Teraz mam mocniejszą drużynę i wszystko poukładane – mówi nowy-stary trener. Legii nie udało się awansować do fazy grupowej Ligi Europejskiej, ale w lidze wygrała trzy mecze i dopiero w ostatniej kolejce zremisowała z Górnikiem Zabrze 2:2, tracąc gola w doliczonym czasie gry. Danijel Ljuboja dobrze współpracuje w ataku ze sprowadzonym latem Markiem Saganowskim, który lubi, kiedy na boisku jest wojna, i ma też sporo do powiedzenia w szatni.

Nie wiadomo, czy na dzisiejszy mecz wykuruje się Ljuboja, na uraz narzeka także Jakub Kosecki. Kontuzja na pewno zatrzyma poza kadrą Michała Żyrę, ale w Legii nie zabraknie głodnej młodzieży. Daniel Łukasik ma już pewne miejsce w składzie, być może obok niego zagra Dominik Furman, który strzelił dwa gole w dwóch ostatnich meczach.

Polonia latem zmieniła się jeszcze bardziej. Wojciechowski sprzedał klub Ireneuszowi Królowi, który wymyślił przenosiny drużyny do Katowic. Protesty kibiców z obu miast zmusiły go do zmiany planów, drużyna nie miała okresu przygotowawczego, nowy trener Piotr Stokowiec zaczął budować zespół na kolanie.

Okazało się, że bez czujnego oka Wojciechowskiego stać Polonię na więcej niż w czasach szastania pieniędzmi, bo piłkarze odetchnęli psychicznie i zrozumieli, że przyszłość jest w ich rękach. Pojawiły się za to nowe problemy – piłkarze z najwyższymi kontraktami narzekają na zaległości finansowe. Bomba ma ponoć wybuchnąć dopiero po derbach.

Polonia po czterech kolejkach ma do Legii tylko trzy punkty straty, a drużyną rządzą ci, którzy w poprzednim układzie tylko przyglądali się lepiej zarabiającym albo tracili czas na wypożyczeniach.

Kłótnie o kibiców

Do reprezentacji Polski trafił Paweł Wszołek, który w klubie w tym sezonie strzelił cztery gole i uchodzi za największy talent Polonii. W ataku grają Łukasz Teodorczyk i Daniel Gołębiewski, obaj zdobyli po dwie bramki, widać, że nie mają kompleksów. Jeśli nie onieśmielą ich trybuny przy Łazienkowskiej, mogą się stać bohaterami derbów.

Wszołek narzekał ostatnio na uraz, podobnie Wojciech Szymanek i młody obrońca Adam Pazio. Najprawdopodobniej nie zagra kapitan drużyny Marcin Baszczyński, który złamał palec. Nie będzie na ławce trenera Stokowca, zawieszonego przez Komisję Ligi po kłótni z sędzią w meczu z Wisłą. Do Polonii dołączył za to Edgar Cani, który nie pojawił się w klubie od zakończenia poprzedniego sezonu. Nikt nie wita go z otwartymi rękoma, wręcz przeciwnie, i nie wiadomo, jak potoczy się jego przyszłość. Gołębiewski, pytany o Albańczyka, żartował: – Wszyscy mu współczujemy, skoro wrócił, to znaczy, że znów zbankrutowało jakieś biuro podróży i musiał przerwać wakacje.

Szkoda tylko, że nad derbami znów wisi groźba problemów na trybunach. Legia pod groźbą zamknięcia trybuny za bramką (nowej Żylety) zgodziła się niedawno wprowadzić tam stewardów, ale naraziła się w ten sposób kibicom, którzy protestowali podczas ostatniego meczu z Podbeskidziem. I klub tak bardzo obawiał się rozróby podczas meczu z Polonią, że wnioskował o przełożenie derbów. Kiedy Ekstraklasa odmówiła, Legia zdecydowała się nie wpuszczać kibiców gości. Fani Polonii najpierw protestowali, a później uznali, że najlepiej będzie zbojkotować mecz. Piłkarze Polonii na Łazienkowskiej będą mogli liczyć tylko na siebie. Na co mogą liczyć legioniści – nie wiadomo.

5. kolejka:

Piątek:

Korona Kielce – Podbeskidzie Bielsko-Biała (18, Canal+ Sport, Polsat Sport), Legia Warszawa – Polonia Warszawa (20.30, Canal+ Sport).

Sobota:

Jagiellonia Białystok – Piast Gliwice (13.30, Canal+ Sport, Polsat Sport), Ruch Chorzów – Zagłębie Lubin (15.45, Canal+ Sport, Polsat Sport), Wisła Kraków – Lechia Gdańsk (Canal+ HD).

Niedziela:

Śląsk Wrocław - PGE GKS Bełchatów (14.30, Canal+ Sport, Polsat Sport), Lech

Poznań – Pogoń Szczecin (17, Canal+ Sport).

Poniedziałek:

Widzew Łódź – Górnik Zabrze (18.30, Canal+Sport, Eurosport2).

Piłka nożna
Napoli mistrzem Włoch, Zielińskiemu i Zalewskiemu została Liga Mistrzów
Piłka nożna
Liga Europy dla Tottenhamu. Sezon cierpień Manchesteru United dopełniony
Piłka nożna
Transfery polskich piłkarzy. Lato znów może być gorące
Piłka nożna
Finał zranionych. Tottenham - Manchester United o triumf w Lidze Europy
Piłka nożna
Gary Lineker po prawie 30 latach odchodzi z BBC. Powód? Oskarżenia o antysemityzm