Rozmowa z Ramiresem, piłkarz Chelsea i reprezentacji Brazylii

- Zawsze staramy się zadowolić kibiców zwycięstwami – mówi przed wtorkowym meczem z Japonią Ramires, piłkarz Chelsea i reprezentacji Brazylii

Aktualizacja: 13.10.2012 21:38 Publikacja: 13.10.2012 21:35

Rozmowa z Ramiresem, piłkarz Chelsea i reprezentacji Brazylii

Foto: AFP

Czy obóz w Polsce z dala od domu i kibiców, połączony z meczami z Irakiem oraz Japonią to dobry sposób na przygotowanie się do mundialu w ojczyźnie?

Ramires

: Tak jest to dobry sposób. Miejsce zgrupowania nie gra wielkiej roli, bo przecież chodzi o to, żeby trenować i grać mecze. Każde rozegrane spotkanie daje nam więcej pewności siebie. My myślimy o tym, żeby zawsze zwyciężać, obojętne z kim i gdzie gramy.

Czy takie zainteresowanie, jakie towarzyszy reprezentacji Brazylii teraz w Polsce i na całym świecie przeszkadza, czy raczej pomaga w przygotowaniach do mundialu?

Oczywiście, futbol przyciąga uwagę na całym świecie i od tego nie uciekniemy, zwłaszcza że w reprezentacji Brazylii gra wiele gwiazd światowego formatu. Nie ma znaczenia gdzie będziemy trenować i grać. Poza tym kibice oczekują od nas zwycięstw. Kiedy wygrywamy, fani są automatycznie z nami, kiedy przegrywamy, gwiżdżą i odwracają się od nas. Grając myślimy o tym, żeby zadowolić kibiców, którzy nas oglądają. Musimy zawsze zwyciężać. Doping i zainteresowanie kibiców dają nam siłę, na pewno nie przeszkadzają.

W ostatnim meczu z Japonią na mistrzostwach świata w 2006 roku Brazylia wygrała 4:1. Od tego czasu wasi rywale chyba poprawili swój poziom. W piątek wygrali z Francją 1:0. Zanosi się na trudne spotkanie we wtorek.

Oglądałem mecz Japonii z Francją i zdaję sobie sprawę, że to będzie dla nas bardzo trudne spotkanie. Japończycy mają bardzo szybkich i świetnie wyszkolonych technicznie zawodników. Ich szczególnie mocną stroną jest atak. Nasi obrońcy będą mieli we wtorek bardzo trudne zadanie.

Gra w Chelsea i wcześniej w Benfice bardzo rozwinęła pana jako piłkarza?

Oczywiście, każda zmiana środowiska i gra dla nowej drużyny powoduje, że uczę się nowych rzeczy. Jest to dla mnie bardzo pozytywne doświadczenie. Liga angielska jest coraz mocniejsza, a dzięki temu będę mógł lepiej grać w reprezentacji.

Piłka nożna
Czas na półfinały Ligi Mistrzów. Arsenal robi wyjątkowe rzeczy
Piłka nożna
Robert Lewandowski wśród najlepszych strzelców w historii. Pelé w zasięgu Polaka
Piłka nożna
Barcelona z Pucharem Króla. Real jej niestraszny
Piłka nożna
Liverpool mistrzem Anglii, rekord Manchesteru United wyrównany
Materiał Promocyjny
Jak Meta dba o bezpieczeństwo wyborów w Polsce?
Piłka nożna
Puchar Króla jedzie do Barcelony. Realowi uciekło kolejne trofeum