Fornalik: Pojadę do Salamona

We wtorek rano reprezentacja Polski poleci do Malagi, gdzie w sobotę zmierzy się z Rumunią

Aktualizacja: 28.01.2013 13:32 Publikacja: 28.01.2013 13:28

Waldemar Fornalik

Waldemar Fornalik

Foto: Fotorzepa, Piotr Nowak pion Piotr Nowak

Waldemar Fornalik zabiera do Hiszpanii 17 zawodników z ekstraklasy i Piotra Celebana, którego rumuński klub Vaslui zwolnił na zgrupowanie, mimo że nie odbywa się ono w oficjalnym terminie FIFA. W ostatnim sparingu Legii Warszawa groźnej kontuzji doznał Jakub Rzeźniczak, jednak nikt nie będzie powołany w jego miejsce. Narzekający na ból Jakub Kosecki przechodzi badania, ale raczej weźmie udział w zgrupowaniu.

- Nie liczę na cuda, mam nadzieję, że te kilka dni i mecz z Rumunią potwierdzą to, co zobaczyłem w grudniu, kiedy kadra w ligowym składzie pokonała Macedonią 4:1. Powołałem do kadry Piotra Celebana, bo przez lata świetnie grał w Śląsku, a po transferze do Vaslui zbiera świetne noty. Liga rumuńska jest silniejsza od polskiej, więc nie można takiego zawodnika lekceważyć – mówi „Rz" Fornalik.

We wtorek wieczorem reprezentacja ma trenować po raz pierwszy, mecz odbędzie się o 20.45 w sobotę na stadionie w Maladze. Później trener zdecyduje, którzy piłkarze wezmą udział w dalszej części zgrupowania. Większość zawodników wróci do swoich klubów, wybrańcy polecą z Fornalikiem do Dublina, gdzie, już w najsilniejszym składzie, zagramy 6 lutego z Irlandią.

- Nie mam teraz wybranej grupy piłkarzy, którzy mogą być pewni tego, że zostaną w kadrze. Każdy dostanie swoją szansę – tłumaczy trener.

W Dublinie do kadry wraca Artur Boruc, zabrakło za to Bartosza Salamona, który zbiera świetne noty za grę w drugoligowej Brescii.

- Salamon w momencie wysyłania powołań akurat nie grał, liga miała przerwę. Ale nie ukrywam, że chcę zobaczyć go na żywo. Często są duże rozbieżności między tym, co się widzi, a tym, co się czyta w gazetach. Po dwóch meczach towarzyskich ruszam w trasę po Europie i odwiedzę Salamona – mówi Fornalik.

O Boruca się nie boi, chce przed rozpoczęciem zgrupowania porozmawiać z piłkarzem Southampton i zamknąć sprawy, przez które bramkarz nie był powoływany do reprezentacji.

Kadra Polski na mecz z Rumunią:

Bramkarze: Jakub Słowik (Jagiellonia Białystok), Łukasz Skorupski (Górnik Zabrze)

Obrońcy: Łukasz Broź (Widzew Łódź), Piotr Celeban (FC Vaslui), Artur Jędrzejczyk (Legia Warszawa), Tomasz Jodłowiec (Śląsk Wrocław), Jakub Wawrzyniak (Legia Warszawa)

Pomocnicy: Dominik Furman (Legia Warszawa), Przemysław Kaźmierczak (Śląsk Wrocław), Jakub Kosecki (Legia Warszawa), Tomasz Kupisz (Jagiellonia Białystok), Daniel Łukasik (Legia Warszawa), Szymon Pawłowski (Zagłębie Lubin), Waldemar Sobota (Śląsk Wrocław), Paweł Wszołek (Polonia Warszawa)

Napastnicy: Arkadiusz Piech (Ruch Chorzów), Mariusz Stępiński (Widzew Łódź), Łukasz Teodorczyk (Polonia Warszawa)

Waldemar Fornalik zabiera do Hiszpanii 17 zawodników z ekstraklasy i Piotra Celebana, którego rumuński klub Vaslui zwolnił na zgrupowanie, mimo że nie odbywa się ono w oficjalnym terminie FIFA. W ostatnim sparingu Legii Warszawa groźnej kontuzji doznał Jakub Rzeźniczak, jednak nikt nie będzie powołany w jego miejsce. Narzekający na ból Jakub Kosecki przechodzi badania, ale raczej weźmie udział w zgrupowaniu.

- Nie liczę na cuda, mam nadzieję, że te kilka dni i mecz z Rumunią potwierdzą to, co zobaczyłem w grudniu, kiedy kadra w ligowym składzie pokonała Macedonią 4:1. Powołałem do kadry Piotra Celebana, bo przez lata świetnie grał w Śląsku, a po transferze do Vaslui zbiera świetne noty. Liga rumuńska jest silniejsza od polskiej, więc nie można takiego zawodnika lekceważyć – mówi „Rz" Fornalik.

Piłka nożna
Manchester City znalazł zastępcę dla Rodriego. Kim jest Nico Gonzalez?
Materiał Promocyjny
Koszty leczenia w przypadku urazów na stoku potrafią poważnie zaskoczyć
Piłka nożna
Krzysztof Piątek w Stambule. Znów odpala pistolety
Piłka nożna
Premier League. Wielki triumf Arsenalu, Manchester City powoli ustępuje z tronu
Piłka nożna
Najpierw męki, później zabawa. Barcelona wygrała, pomógł Robert Lewandowski
Piłka nożna
Drugi reprezentant Polski w Interze. Dlaczego Nicola Zalewski chce grać z Piotrem Zielińskim?