Reklama

Enzo Zidane: talent i charakter po ojcu

Młody Zidane odziedziczył po Zizou nie tylko dobre piłkarskie geny, ale też impulsywny charakter

Publikacja: 31.01.2013 08:17

Zinedine Zidane

Zinedine Zidane

Foto: AFP

17-letni Enzo, najstarszy z czterech synów Zinedine'a Zidane'a, znany był do tej pory w mediach jako cudowne dziecko, które niechybnie pobije osiągnięcia ojca. Ale wystarczyła jedna sytuacja, by zacząć przypominać złe cechy Zidane'ów.

We wtorek drużyna Realu Madryt do lat 18, w której gra Enzo, pokonała w turnieju w Katarze zespół Aspire International 4:2. Młody Zidane wszedł na boisko w drugiej połowie, ale już dziewięć minut później dostał czerwoną kartkę. Kopnął rywala, gdy obaj leżeli na ziemi, walcząc o piłkę.

Porównania nasunęły się same, film pokazujący wydarzenie natychmiast poddano analizie: podobne gesty, ten sam wyraz twarzy, wykapany tata. Zinedine'a również gubił porywczy charakter – wystarczy przypomnieć najsłynniejsze w historii futbolu uderzenie z byka, w dogrywce przegranego finału mundialu 2006, które doczekało się nawet w Paryżu pomnika.

Zizou bronił wówczas honoru rodziny nadszarpniętego przez Marco Materazziego. Jego syna po prostu poniosły nerwy. A może swoje zrobiło też to samo co u ojca przekonanie, że artystom wolno więcej. Jeśli Jose Mourinho zaprasza cię na trening z Cristiano Ronaldo i Ikerem Casillasem, musisz być dobry. Enzo od małego był skazany na sukces. Imię dostał po Francescolim, Urugwajczyku zwanym Księciem, idolu Zinedine'a. Tak jak ojciec gra w pomocy, tak jak on z numerem 10 na plecach.

– Enzo wie, co znaczy nosić nazwisko Zidane. Zawsze powtarzam mu: ciesz się grą, bo w twoim wieku to najważniejsze. Kiedy patrzę na niego, widzę siebie – mówi mistrz świata 1998 i Europy 2000.

Reklama
Reklama

By nie przyciągać uwagi mediów, Enzo występuje pod nazwiskiem matki (Fernandez), ale anonimowość zachować jest mu niezwykle ciężko. Piękna bramka, jaką strzelił w listopadzie Atletico Madryt na portalu YouTube miała ponad milion odsłon. Nie mniejszą popularnością cieszą się w internecie jego dryblingi i zagrania w stylu ojca. Europejskie kluby już ustawiają się po niego w kolejce, ostatnio propozycję składał Liverpool. A przed nim wybór jeszcze trudniejszy: grać jak ojciec dla Francji czy reprezentować kraj matki, Hiszpanię.

17-letni Enzo, najstarszy z czterech synów Zinedine'a Zidane'a, znany był do tej pory w mediach jako cudowne dziecko, które niechybnie pobije osiągnięcia ojca. Ale wystarczyła jedna sytuacja, by zacząć przypominać złe cechy Zidane'ów.

We wtorek drużyna Realu Madryt do lat 18, w której gra Enzo, pokonała w turnieju w Katarze zespół Aspire International 4:2. Młody Zidane wszedł na boisko w drugiej połowie, ale już dziewięć minut później dostał czerwoną kartkę. Kopnął rywala, gdy obaj leżeli na ziemi, walcząc o piłkę.

Reklama
Piłka nożna
Prezydent USA grozi palcem. Dlaczego Donald Trump chce odebrać mundial Bostonowi?
Materiał Promocyjny
Bank Pekao uczy cyberodporności
Piłka nożna
Europa ma pierwszego uczestnika mundialu 2026. Anglicy straszą rywali
Piłka nożna
Z kim Polska może zagrać w barażach o mundial 2026? Scenariusze walki o awans
Piłka nożna
Republika Zielonego Przylądka zadebiutuje na mundialu. Rekiny płyną do Ameryki
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Piłka nożna
Kto za Slisza i Wiśniewskiego w meczu z Holandią? Problem Jana Urbana
Materiał Promocyjny
Nowy Ursus to wyjątkowy projekt mieszkaniowy w historii Ronsona
Reklama
Reklama