Liga na plecach Franka

Legia odkryła, że jest życie bez Ljuboi. Frankowski znów trafił.

Publikacja: 08.04.2013 00:46

Tomasz Frankowski strzelił gola numer 168 w lidze i zapewnił Jagiellonii zwycięstwo nad Pogonią

Tomasz Frankowski strzelił gola numer 168 w lidze i zapewnił Jagiellonii zwycięstwo nad Pogonią

Foto: Fotorzepa, Piotr Nowak PN Piotr Nowak

Mrozy puściły, liga ożyła. Jeśli to nie wiosna, to może chociaż przesilenie. Lech po pół roku wygrał mecz na własnym stadionie i pokazał Legii, że koniec z żartami. Legia odpowiedziała pokazem siły w drugiej połowie meczu z Zagłębiem. Górnik już chyba na dobre odpadł od grupy pościgowej przegrywając we Wrocławiu, ale po świetnym meczu. W Kielcach znalazł się wreszcie mocny na bramkarza Bełchatowa Emilijusa Zubasa: GKS stracił pierwszą bramkę wiosną, i szanse na uratowanie ligi – zapewne też. Choć Pogoń Szczecin i Ruch Chorzów, na razie bezpieczne, same proszą się o karę.

Dla Legii to mógł być najważniejszy moment w wyścigu do tytułu. Zaczynała mecz z Zagłębiem mając tylko punkt przewagi nad Lechem i wydawało się w pierwszych minutach, że tego ciężaru nie jest w stanie zrzucić z pleców. Jan Urban ze zdegustowaną miną szukał w swojej drużynie jakichś znaków życia, od straty gola Legię uratował Duszan Kuciak, broniąc strzał Roberta Jeża. Ale Legia do przerwy zdążyła nabrać rozpędu, strzeliła gola: dośrodkował Jakub Wawrzyniak, Miroslav Radović głową pokonał Michała Gliwę, jednak to ciągle nie było to, na co czekał Urban.

W przerwie zmienił nietykalnego dotąd Danijela Ljuboję – strzelił w pierwszej połowie w słupek, podobnie jak Radović – na Wladimera Dwaliszwilego. I zaczął się szturm.

Trener Pavel Hapal był po meczu wściekły na swoich piłkarzy, że przestali walczyć. Zagłębie ani nie atakowało, ani się nie broniło, ale też nie na wiele mu Legia pozwoliła. Dwaliszwili tuż po wejściu na boisko strzelił w poprzeczkę, a potem po mądrym podaniu Radovicia z rzutu wolnego zdobył gola na 2:0.

Lista Fabiana

Radović to oczywisty bohater, ale warto pamiętać o Marku Saganowskim, bo rozgrywał w ataku jak warszawski Mirko Vucinić, tylko bez zmanierowanych min i ściągania spodenek. Nawet i bez mistrzostwa dla Legii jego powrót po problemach z sercem to jedna z opowieści sezonu.

Drugą pisze Tomasz Frankowski, który jest już sam na trzecim miejscu wśród najlepszych strzelców w historii ligi, golem z rzutu karnego w meczu z Pogonią zostawił za sobą Gerarda Cieślika.

Może jednak zmieni zdanie i spróbuje dogonić Lucjana Brychczego, ma 168 goli, zostało mu 14, a strzelił bramkę w już trzecim meczu z rzędu. I dał Jagiellonii trzy punkty, które nie przyszły łatwo, mimo szybkiego prowadzenia, bo Pogoń miała potem dobre okazje do wyrównania, nawet   gdy grała w dziesiątkę po wyrzuceniu z boiska Emila Nolla.

Dariusz Wdowczyk po porażce z Lechem zmienił w składzie Pogoni siedmiu piłkarzy, ale przegrał przez jednego z tych, których zostawił: Maksymilian Rogalski stojąc w murze przy rzucie wolnym zagrał ręką w niewytłumaczalnie naiwny sposób. A Frankowski po wykorzystaniu karnego zdjął koszulkę i pokazał, co wymalował na bluzce, którą miał pod spodem.

Z przodu było „Dziękuję za asysty" a z tyłu: kilkanaście lat ligowej historii, lista nazwisk wszystkich tych, którzy mu podawali przy golach, od Macieja Żurawskiego na samej górze, przez m.in. Marka Zieńczuka, Kamila Grosickiego, Mirosława Szymkowiaka, Tomasza Kulawika, Kazimierza Węgrzyna, itd. Jak tłumaczył w rozmowie z Polskim Radiem, koszulka to dzieło syna Fabiana, który przez pięć godzin kaligrafował, a wcześniej całą listę odtworzył.

Obu Frankowskim podziękował sędzia, dając za zdjęcie koszulki kartkę. Przepis nonsensowny jak zagranie ręką Rogalskiego, ale przepis.

Trwa koszmar Górnika, który jesienią zrobił w lidze przeciąg i trzymany twardą ręką przez Adama Nawałkę żadnemu rywalowi nie dał nic za darmo. Przegrał wtedy tylko jeden mecz. A wiosną – już cztery.

Europa niedaleko

Nie grał we Wrocławiu źle, strzelił pierwszy gola, a powinien dwa, bo Prejuce Nakoulma zanim się przebudził z zimowego snu i pokonał Rafała Gikiewicza, miał znakomitą sytuację. Po podaniu Aleksandra Kwieka, który asystował też przy golu i znów oliwił tryby Górnika jak trzeba, ale wszystko poszło na marne.

Nakoulmę kontuzja zmusiła do zejścia z boiska nim minęła godzina meczu, Śląsk wyrównał po strzale Sebastiana Mili akurat wtedy, gdy Nawałka przygotowywał zmianę. A w ostatnich minutach rezerwowy Piotr Ćwielong, ponoć napastnik, ale dowodów od kilku lat nie ma, zakręcił się w polu karnym z piłką i pokonał Arkadiusza Skorupskiego.

Śląsk przepchnął się na miejsce dające grę w europejskich pucharach, przed Górnika, z którym już wygrał, pogrążoną w wojnie domowej Polonię (gra dziś z Widzewem). Naprawdę goni go tylko Piast, który wygrał wczoraj z Wisłą w Krakowie 2:1, mimo że przegrywał. Kiedyś to byłaby sensacja, dziś nikogo nie dziwi. Tylko wspomnień żal.

21. kolejka

RUCH CHORZÓW - PODBESKIDZIE BIELSKO - BIAŁA 1:3 (0:1).

Bramki: dla Ruchu - M. Zieńczuk (88); dla Podbeskidzia - M. Sokołowski (11, karny), R. Demjan (49, 90). Żółte kartki: P. Stawarczyk, M. Zieńczuk, R. Chwastek, J. Smektała (Ruch); M. Sokołowski, R. Demjan (Podbeskidzie). Sędziował P. Gil (Lublin). Widzów  4300.

LECH POZNAŃ - LECHIA GDAŃSK 4:2 (3:0)

Bramki: dla Lecha - M. Kamiński (4), H. Wołąkiewicz (27, karny), G. Lovrencsics (33), B. Ślusarski (90); dla Lechii - P. Wiśniewski (71), A. Duda (90). Żółte kartki: Ł. Trałka, K. Linetty, K. Ceesay, M. Możdżeń (Lech); M. Buchalik, A. Duda (Lechia). Sędziował Sz. Marciniak (Płock). Widzów 17 141.

ŚLĄSK WROCŁAW - GÓRNIK ZABRZE 2:1 (0:1)

Bramki: dla Śląska - S. Mila (57), P. Ćwielong (88); dla Górnika - P. Nakoulma (37). Żółta kartka: M. Zachara (Górnik). Sędziował T. Musiał (Kraków). Widzów 12 354.

LEGIA WARSZAWA - ZAGŁĘBIE LUBIN 2:0 (1:0)

Bramki: M. Radovic (45), W. Dwaliszwili (59). Żółte kartki: I. Astiz, D. Kuciak, B. Bereszyński, I. Vrdoljak (Legia); Ł. Hanzel, P. Widanow, D. Čotra, A. Woźniak (Zagłębie). Sędziował P. Pskit (Łódź}. Widzów 16 608.

JAGIELLONIA BIAŁYSTOK - POGOŃ SZCZECIN 1:0 (1:0)

Bramka: T. Frankowski (4, karny). Czerwone kartki: L. Hanzel (79, Jagiellonia); E. Noll (69, Pogoń). Żółte kartki: T. Frankowski, L. Hanzel, J. Słowik (Jagiellonia); M. Rogalski, A. Frączczak, S. Rudol, P. Hricko (Pogoń). Sędziował M. Borski (Warszawa). Widzów 3028.

KORONA KIELCE - PGE GKS BEŁCHATÓW 1:0 (0:0)

Bramka: V. Jovanovic (47). Czerwona kartka: P. Rachwał (58, Bełchatów). Żółte kartki: K. Kuzera ( Z. Małkowski (Korona);  Sz. Sawala, G. Baran (Bełchatów). Sędziował R. Małek (Zabrze). Widzów 6427.

WISŁA KRAKÓW - PIAST GLIWICE 1:2 (1:0)

Bramki: dla Wisły - I. Iliev (8); dla Piasta - D. Zbozień (70), R. Urban (73).

Żółte kartki: O. Chavez, C. Genkow, M. Jovanović (Wisła), M. Matras (Piast). Sędziował P. Raczkowski (Warszawa). Widzów ok. 10 000.

Dziś grają: Widzew Łódź - Polonia Warszawa, 18.30 (Canal+ Family, Eurosport 2).

Pierwsza liga

22. KOLEJKA

• Olimpia Grudziądz - Sandecja Nowy Sącz 2:2 • Polonia Bytom - GKS Tychy 0:3 • Flota Świnoujście - Miedź Legnica 1:1 • Termalica Bruk-Bet Nieciecza - Okocimski Brzesko 4:0 • Zawisza Bydgoszcz - Arka Gdynia 0:0 • Bogdanka Łęczna - Stomil Olsztyn 0:0 • Cracovia - Dolcan Ząbki 0:2. Mecz Warta Poznań - ŁKS odwołany z powodu zawieszenia licencji klubu z Łodzi.

1. Termalica    20    41    38-17

2. Flota    21    41    34-21

3. Cracovia    21    40    28-24

4. Zawisza    21    40    43-16

5. Tychy    22    39    26-17

6. Miedź    21    35    32-26

7. Olimpia    20    34    27-18

8. Arka    22    32    25-17

9. Dolcan    20    31    29-23

10. Katowice    21    30    27-26

11. Łęczna    21    30    25-25

12. Stróże    20    26    24-29

13. Warta    20    22    25-31

14. Sandecja    20    22    21-36

15. Stomil    21    18    23-31

16. ŁKS    20    14    17-40

17. Okocimski    19    13    16-32

18. Polonia Bytom    21    7    14-45

Tabela ekstraklasa

1. Legia Warszawa    21    46    43-19    14    4    3

2. Lech Poznań    21    42    31-17    13    3    5

3. Śląsk Wrocław    21    35    31-26    10    5    6

4. Górnik Zabrze    21    34    29-20    9    5    7

5. Piast Gliwice    21    33    29-28    10    3    8

6. Polonia Warszawa    20    32    31-20    9    5    6

7. Lechia Gdańsk    21    29    28-28    3    3    4

8. Jagiellonia Białystok    21    29    24-25    6    11    4

9. Korona Kielce    21    27    22-26    7    6    8

10. Wisła Kraków    21    27    19-25    7    6    8

11. Zagłębie Lubin    21    26    26-24    8    5    8

12. Widzew Łódź    20    23    19-27    6    5    9

13. Pogoń Szczecin    21    22    17-27    6    4    11

14. Ruch Chorzów    21    22    22-34    6    4    11

15. Podbeskidzie    21    15    26-34    3    6    12

16. GKS Bełchatów    21    13    11-28    2    7    12

Kolejno: mecze rozegrane, punkty, bramki zdobyte i stracone, zwycięstwa, remisy, porażki. W przypadku równej liczby punktów o kolejności decydują bezpośrednie mecze.

Strzelcy

12 goli – Danijel Ljuboja (Legia)

10 – Robert Demjan (Podbeskidzie), Bartosz Ślusarski (Lech)

9 – Wladimir Dwaliszwili (Polonia 7, Legia 2)

8 – Maciej Korzym (Korona), Jakub Kosecki (Legia),

7 – Arkadiusz Milik (Górnik), Michał Papadopulos (Zagłębie), Szymon Pawłowski (Zagłębie).

Piłka nożna
Liga Mistrzów. Wieczór efektownych bramek w Barcelonie
Piłka nożna
Litwa i Łotwa mogą stracić mistrzostwa Europy z powodu Białorusi. UEFA myśli
Piłka nożna
Wielka gra o finał Ligi Mistrzów. Barcelona nie zlekceważy Interu
Piłka nożna
Liga Mistrzów. Paris Saint-Germain bliżej spełnienia marzeń o finale
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Piłka nożna
Bodo/Glimt. Wyrzut sumienia polskich klubów
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne