Reklama

Barca mistrzem, Wigan z pucharem

22. tytuł katalońskiej drużyny. Mancini odejdzie z City, pożegnanie Fergusona na Old Trafford. Lewandowskiemu ucieka korona króla strzelców.

Publikacja: 13.05.2013 01:32

Barca mistrzem, Wigan z pucharem

Foto: AFP

„Mou, teraz już wiesz, kim jest Pito" – napisał „Sport", nawiązując do sytuacji sprzed dwóch lat, gdy podczas awantury w meczu o Superpuchar Hiszpanii Jose Mourinho podszedł do Tito Vilanovy, wówczas asystenta Pepa Guardioli, i włożył mu palec w oko, a na konferencji nazywał go „Pito" (po hiszpańsku flet).

Barcelona została mistrzem jeszcze przed niedzielnym meczem z Atletico (zakończył się po zamknięciu tego wydania gazety), bo Real w sobotni wieczór nie wygrał z Espanyolem (1:1). Mourinho, który oszczędzał zawodników na piątkowy finał Pucharu Króla z Atletico, pogratulował Katalończykom. Ale z decyzji, dlaczego wystawił Raphaela Varane'a, a nie Pepe, który wziął ostatnio w obronę skłóconego z Mourinho Ikera Casillasa, tłumaczyć się nie chciał. Varane już w 19. minucie doznał kontuzji kolana i nie zagra do końca sezonu.

Zdaniem „Marki" szykuje się transferowy hit: Real Madryt podobno wydał zgodę na powrót Cristiano Ronaldo do Manchesteru United. Za 72 mln euro.

Angielskie media już piszą, że szejkowie z City zwolnią Roberto Manciniego. Włocha, który nie zdobył w tym sezonie z zespołem żadnego trofeum, ma zastąpić Manuel Pellegrini, twórca potęgi Villarrealu i Malagi.  W sobotę City przegrali na Wembley z Wigan (0:1) w finale Pucharu Anglii, tracąc bramkę w doliczonym czasie. – Myślałem już o dogrywce. Ta drużyna jednak zawsze walczy do samego końca – przyznał szczęśliwy trener Wigan Roberto Martinez. Jego piłkarzy czeka jeszcze ciężka bitwa o utrzymanie w Premiership.

Old Trafford żegnał w niedzielę Aleksa Fergusona i 38-letniego Paula Scholesa, który karierę kończy już po raz drugi, ale podobno ostatni. Bilety na mecz ze Swansea (2:1), po którym zaplanowano mistrzowską fetę, osiągały na czarnym rynku cenę kilku tysięcy funtów.

Reklama
Reklama

Dwa gole Franka Lamparda w meczu z Aston Villą (2:1) praktycznie zapewniły Chelsea miejsce w kolejnej Lidze Mistrzów. 34-letni pomocnik pobił o jedno trafienie strzelecki rekord klubu należący od ponad 40 lat do Bobby'ego Tamblinga (202 bramki). Boisko na noszach opuszczał John Terry, raczej nie zagra w środę z Benficą w finale Ligi Europy. Kontuzjowany jest też Eden Hazard.

Robertowi Lewandowskiemu ucieka szansa, by zostać pierwszym polskim królem strzelców Bundesligi. Nie zdobył gola dla Borussii już w trzecim spotkaniu z rzędu (3:3 w Wolfsburgu) i w klasyfikacji wyprzedził go o jedno trafienie Stefan Kiessling, który strzelił dla Bayeru bramkę w wygranym 3:1 meczu z Hannoverem 96 (kolejny gol Artura Sobiecha). W ostatniej kolejce Borussia podejmie w sobotę broniące się przed spadkiem Hoffenheim Eugena Polanskiego, a Bayer pojedzie do Hamburga.

Piłkarze Bayernu Monachium po zwycięstwie nad Augsburgiem 3:0 odebrali srebrną paterę dla mistrza Niemiec. Potem przejechali odkrytym autokarem na Marienplatz, by świętować z kibicami tytuł wywalczony miesiąc temu.

„Mou, teraz już wiesz, kim jest Pito" – napisał „Sport", nawiązując do sytuacji sprzed dwóch lat, gdy podczas awantury w meczu o Superpuchar Hiszpanii Jose Mourinho podszedł do Tito Vilanovy, wówczas asystenta Pepa Guardioli, i włożył mu palec w oko, a na konferencji nazywał go „Pito" (po hiszpańsku flet).

Barcelona została mistrzem jeszcze przed niedzielnym meczem z Atletico (zakończył się po zamknięciu tego wydania gazety), bo Real w sobotni wieczór nie wygrał z Espanyolem (1:1). Mourinho, który oszczędzał zawodników na piątkowy finał Pucharu Króla z Atletico, pogratulował Katalończykom. Ale z decyzji, dlaczego wystawił Raphaela Varane'a, a nie Pepe, który wziął ostatnio w obronę skłóconego z Mourinho Ikera Casillasa, tłumaczyć się nie chciał. Varane już w 19. minucie doznał kontuzji kolana i nie zagra do końca sezonu.

Reklama
Piłka nożna
Gianluigi Donnarumma zamienił Paryż na Manchester
Piłka nożna
Robert Lewandowski przed meczem z Holandią. „Trzeba skupić się na przyszłości, jesteśmy pełni optymizmu"
Piłka nożna
Liverpool pobije swój rekord transferowy. Będzie miał nowego napastnika
Piłka nożna
Zaczyna się zgrupowanie kadry. Pora otworzyć nowy rozdział
Piłka nożna
Bramkarz uratował Barcelonę przed porażką, Robert Lewandowski nadal czeka na pierwszego gola
Reklama
Reklama