Nie wiadomo, czy piłkarski sędzia Hubert Siejewicz u bukmachera obstawił zwycięstwo czy porażkę Agnieszki Radwańskiej w Wimbledonie. Wiadomo, że decyzję podejmował długo, dokładnie wertując ofertę. Został nagrany telefonem komórkowym. Nagranie opublikował portal Weszło. Dzisiaj jego kontrakt zostanie rozwiązany.
Siejewicz jest profesjonalnym sędzią, na prowadzeniu meczów piłkarskich zarabiał około 10 tysięcy złotych miesięcznie, w środowisku cieszył się szacunkiem, często dostawał najważniejsze mecze w ekstraklasie.
Skompromitowani aferą korupcyjną sędziowie uznali, że tylko profesjonalne kontrakty mogą doprowadzić do oczyszczenia środowiska. Wybryk Siejewicza to strzał w stopę, zaufanie do arbitrów znowu spadnie.
W paragrafie 13 profesjonalnego kontraktu sędziowskiego jest zapis o zakazie obstawiania wyników w zakładach, niezależnie od tego czy Siejewicz rzeczywiście typował rezultat meczu Radwańskiej czy piątej ligi hokeja w Szwecji, nie miał prawa pojawić się w lokalu bukmacherskim.
Zbigniew Przesmycki, szef Kolegium Sędziów PZPN zawiesił Siejewicza w obowiązkach i skierował wniosek o rozwiązanie kontraktu. Arbiter z Białegostoku nie poprowadzi także spotkania w Lidze Europejskiej, bo o całej sprawie została poinformowana UEFA.