- Apeluję do Panów, abyście nawiązali do najlepszych tradycji honoru i uczciwości, jakie przez 126 lat cechowały Wasz wspaniały Klub. Nie niszczcie pięknego klubowego dziedzictwa, które zostawiły Wam w opiece poprzednie pokolenia "The Bhoys". Wzywam Was, byście zgodnie z duchem gry i zasadami fair play oraz na podstawie art. 34 pkt 5 Regulaminu Dyscyplinarnego UEFA zajęli z Legią Warszawa wspólne stanowisko wobec organów dyscyplinarnych UEFA. Spotkajmy się w Warszawie lub w Glasgow i załatwmy tę sprawę honorowo - napisał Mioduski. Czytaj więcej

Celtic zamieścił na swojej stronie internetowej odpowiedź, która nie może satysfakcjonować mistrzów Polski. "Jesteśmy rozczarowani komentarzami Legii Warszawa. Proces dyscyplinarny jest sprawą prowadzoną wyłącznie przez UEFA. W związku z tym dalszych komentarzy udzielimy w stosownym czasie." - podano w komunikacie.

Legia Warszawa została ukarana walkowerem za wpuszczenie na boisko Bartosza Bereszyńskiego w rewanżowym spotkaniu 3. rundy eliminacji Ligi Mistrzów. Dla mistrzów Polski oznacza to koniec marzeń o awansie do turnieju. Legioniści zagrają z kazachskim Aktobe w 4. fazie eliminacji Ligi Europejskiej.

Prezes PZPN Zbigniew Boniek poinformował, że Legia wciąż ma szansę na grę w Lidze Mistrzów. Zdaniem Bońka nie wszystkie procedury przeprowadzone przez Komisję Dyscyplinarną UEFA odbyły się zgodnie z prawem. - Chyba nie wszystko tam w stu procentach przebiegło prawidłowo. Jest to badane przez wielu prawników. Szanse nie są wielkie. Ale dopóki są jakiekolwiek, trzeba działać - powiedział Boniek w rozmowie z portalem Weszło.