Aktualizacja: 17.02.2025 21:06 Publikacja: 02.06.2023 23:43
Szymon Marciniak
Foto: AFP
Burza zaczęła się już w czwartek wieczorem, kiedy pojawiła się informacja, że Marciniak może stracić finał Ligi Mistrzów. Najwięcej uwagi polskiemu sędziemu poświęcały media w Anglii i we Włoszech, bo 10 czerwca w Stambule o trofeum powalczą właśnie drużyny z tych krajów - Manchester City i Inter Mediolan.
"UEFA dała Marciniakowi zielone światło po tym, jak długo przepraszał za pojawienie się jako główny mówca na imprezie w Polsce zorganizowanej przez skrajnie prawicowego polityka" - pisze brytyjski "Guardian", który ze względu na swoją centrolewicową linię informował o sprawie najgłośniej.
UEFA wydała oświadczenie w sprawie sędziego Szymona Marciniaka. Organizacja zdecydowała, że Polak pozostanie głównym arbitrem finału piłkarskiej Ligi Mistrzów. Komunikat ma związek z zastrzeżeniami, jakie wobec występu Marciniaka na wydarzeniu organizowanym przez Sławomira Mentzena zgłosiło "Nigdy Więcej".
Szymon Marciniak, jeżeli - jak twierdzi - odcina się od rasizmu i antysemityzmu, nie powinien brać udziału w konferencji organizowanej przez Sławomira Mentzena, ale UEFA nie jest organizacją, która ma prawo dyskwalifikować kogokolwiek za poglądy.
Tak jak nazwisko Szymona Marciniaka kojarzy się nie tylko ze świetnym sędziowaniem, ale stało się również synonimem sformułowania „równy gość”, tak też Stowarzyszenie „Nigdy więcej” pracuje na to, by kojarzyć się wyłącznie z klasowym skarżypytą. A przede wszystkim – na trwałe skompromitować ideę walki z boiskowym rasizmem.
Nie piętnujmy Szymona Marciniaka do momentu, kiedy nie zapoznamy się z tym, co na imprezie Everest 2023 słuchaczom tłumaczył. Nie stygmatyzujmy faceta, który tylko poszedł na mecz z bandą kiboli. Inaczej wpiszemy się w logikę tych, którzy są gotowi prześladować politycznie za fakt istnienia.
Szymon Marciniak chciał zostać piłkarzem i pewnie jak każdy chłopak śnił o finale mundialu. Marzenie spełnił jako sędzia. I wypadł w niedzielę nie gorzej niż bohaterowie wieczoru - Leo Messi i Kylian Mbappe.
Premier Donald Tusk wyklucza obecność polskich żołnierzy w siłach rozjemczych. Co jednak, kiedy Europa zostanie z problemem bezpieczeństwa Ukrainy sama? Czy odwrócimy się do niej plecami?
Wiele wskazuje na to, że białoruski dyktator może uwolnić kolejnych więźniów politycznych w zamian za zniesienie części amerykańskich sankcji. – Amerykanie podjęli słuszną decyzję – komentuje „Rzeczpospolitej” nestor białoruskiej opozycji demokratycznej Zianon Paźniak.
W Dubaju odbywa się kolejny turniej WTA 1000. W pierwszej rundzie porażek doznały Magdalena Fręchi i Magda Linette. Do gry przystępuje Iga Świątek.
Francja i Wielka Brytania chcą wysłać wojska do Ukrainy, by ratować jej suwerenność. Ale nie Polska.
W najnowszym odcinku podcastu „Pałac Prezydencki”Michał Kolanko rozmawia z Marcinem Dumą, prezesem IBRiS, o wpływie międzynarodowych napięć na polską scenę polityczną. Poruszają temat lęków społecznych, kampanii prezydenckiej i potencjalnego przełamania duopolu PiS-PO. „Nic nie trwa wiecznie” – mówi Duma.
Rosyjski minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow stwierdził, że nie wie, co przedstawiciele państw europejskich mieliby robić podczas negocjacji Rosji i USA w sprawie zakończenia wojny na Ukrainie. - Europa miała już swoją szansę - stwierdził Ławrow.
Walka z nielegalną imigracją już powoduje problemy z siłą roboczą w rolnictwie. Nawet połowa pracowników na plantacjach to osoby z nieudokumentowanym statusem, które boją się przychodzić do pracy. To oraz cła importowe raczej podniosą ceny żywności.
- Jesteśmy hubem zabezpieczającym logistyczne wsparcie dla Ukrainy od ponad tysiąca dni - mówił na konferencji prasowej w Bydgoszczy wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas