Fernando Santos ogłosił powołania. Nie ma weteranów

Fernando Santos powołał kadrę na mecze z Niemcami (16 czerwca, Warszawa) i Mołdawią (20 czerwca, Kiszyniów). Rozczarowani mogą być weterani, szansę dostał jeden debiutant. Konferencja selekcjonera przyniosła więcej pytań niż odpowiedzi.

Aktualizacja: 30.05.2023 15:03 Publikacja: 30.05.2023 13:12

Fernando Santos

Fernando Santos

Foto: PAP/EPA

Portugalczyk sprawiał wrażenie, jakby nie ustalił wszystkich szczegółów zgrupowania. Niektórzy mogliby uznać, że stawił się na spotkanie z dziennikarzami nieprzygotowany.

Santos nie umiał wyjaśnić, jak będzie wyglądało pożegnanie z reprezentacją Jakuba Błaszczykowskiego (najprawdopodobniej zagra z Niemcami przez 16 minut), ale mógł to być po prostu wyraz dystansu wobec pomysłu, który jedynie zakłóca mu pracę.

Trudno powiedzieć też, kto pojawi się na kilkudniowym obozie przed zgrupowaniem. Selekcjoner chciałby się spotkać w Warszawie z piłkarzami, którzy zakończyli już sezon, ale niechętni takiej przygodzie są ich pracodawcy.

Kadra reprezentacji na mecze z Niemcami i Mołdawią

Powołania pokazują, że Santos pozostaje wierny swojej koncepcji budowania drużyny narodowej, choć sam przyznawał, że za kadencji poprzednika piłkarze przywykli do nieco innej wizji futbolu.

– Ci, których powołałem, wydają się bliżsi gry, jakiej oczekuję od reprezentacji – wyjaśnia Santos. Możliwe, że właśnie dlatego nie zaprosił na zgrupowania weteranów. Najbliższe mecze w domu obejrzą Kamil Glik, Grzegorz Krychowiak oraz Kamil Grosicki, czyli najlepszy piłkarz sezonu PKO BP Ekstraklasy.

– To piłkarze zasłużeni i utytułowani, ale powołania wysyłam teraz. Nikt nie jest wieczny – mówi selekcjoner. Widać, że zadania wykonuje bez sentymentów.

Reprezentacja Polski
Kadra na mecze z Niemcami (16 czerwca) i Mołdawią (20 czerwca)

Bramkarze: Bartłomiej Drągowski (Spezia Calcio), Wojciech Szczęsny (Juventus Turyn), Łukasz Skorupski (AS Roma)

Obrońcy: Jan Bednarek (Southampton), Bartosz Bereszyński (SSC Napoli), Tomasz Kędziora (PAOK Saloniki) Jakub Kiwior (Arsenal Londyn), Przemysław Wiśniewski, Arkadiusz Reca (obaj Spezia Calcio), Mateusz Wieteska (Clermont Foot)

Pomocnicy: Krystian Bielik (Birmingham), Ben Lederman (Raków Częstochowa), Karol Linetty (AC Torino), Mateusz Łęgowski (Pogoń Szczecin), Bartosz Slisz (Legia Warszawa), Damian Szymański (AEK Ateny), Sebastian Szymański (Feyenoord Rotterdam), Przemysław Frankowski (RC Lens), Jakub Kamiński (VfL Wolfsburg), Michał Skóraś (Lech Poznań), Nicola Zalewski (AS Roma), Piotr Zieliński (SSC Napoli)

Napastnicy: Robert Lewandowski (FC Barcelona), Arkadiusz Milik (Juventus Turyn), Karol Świderski (Charlotte FC)

Problemy zdrowotne sprawiły, że powołania nie dostał Matty Cash. Miejsce w drużynie narodowej stracili Michał Karbownik, Krzysztof Piątek, Kamil Piątkowski i Robert Gumny, choć regularnie grają w swoich klubach.

Wraca do drużyny narodowej Arkadiusz Milik, który w marcu był kontuzjowany. Doświadczony napastnik walkę o miejsce w kadrze wygrał najprawdopodobniej z Dawidem Kownackim.

Szansę debiutu w seniorskiej reprezentacji dostanie Przemysław Wiśniewski (Spezia Calcio) i to niespodzianka, choć 24-latek jest w tym sezonie podstawowym obrońcą swojego klubu.

Miejsce w składzie jest, bo nie ma wśród powołanych Bartosza Salamona, który przeciwko Albańczykom był jednym z liderów drużyny, ale został zawieszony, bo miał pozytywny wynik testu antydopingowego. Jego nieobecność może być szansą nie tylko dla Wiśniewskiego, ale i Mateusza Wieteski.

Kto zagra z Niemcami

Oficjalnie powołania nie dostał Błaszczykowski, choć z Niemcami zagra. – Reprezentacja chce go pożegnać. To tradycja i kultura, którą szanuję – zaznacza Santos.

37-latek tydzień temu zagrał przez siedem minut w spotkaniu Wisły Kraków z Podbeskidziem Bielsko-Biała. To był dla niego powrót na boisko po blisko dwóch latach przerwy spowodowanej zerwaniem więzadła krzyżowego.

Ceny biletów na spotkanie z Niemcami zaczynają się od 140 zł, ale kibice nie mają pewności, czy zobaczą na boisku aktualne gwiazdy reprezentacji. To sparing, zaledwie element przygotowań do meczu eliminacji Euro 2024 z Mołdawią, która gra zupełnie inaczej niż podopieczni Hansa Dietera-Flicka.

Czytaj więcej

Polacy zagrają z Niemcami. Fernando Santos: To nie ma sensu

– To nie ma najmniejszego sensu – wyjaśniał niedawno selekcjoner. Portugalczyk później próbował łagodzić wydźwięk tych słów, a prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej (PZPN) narzekał na tłumaczenie rozmowy, ale raczej nikogo nie przekonali.

– Potraktuję ten mecz jak każdy inny, bo nienawidzę przegrywać. Będę jednak obserwował zawodników i to, jak są przygotowani. Nie mam na teraz w głowie podstawowej jedenastki – podkreśla Santos.

Zgrupowanie rozpocznie się 12 czerwca. Selekcjoner piłkarzy, którzy zakończyli już sezon, zaprasza do stolicy wcześniej, ale nie wszystkim klubom to się podoba, bo to obóz poza terminem UEFA.

– Chcę stworzyć im warunki, aby przezwyciężyli dwutygodniową przerwę. Nikogo do przyjazdu jednak nie zmuszę, sytuacja jest otwarta – zapewnia. Daje więc piłkarzom wolność, ale zachęca do wywarcia presji. Buduje i mebluje reprezentację po swojemu. Bez żadnych sentymentów.

Portugalczyk sprawiał wrażenie, jakby nie ustalił wszystkich szczegółów zgrupowania. Niektórzy mogliby uznać, że stawił się na spotkanie z dziennikarzami nieprzygotowany.

Santos nie umiał wyjaśnić, jak będzie wyglądało pożegnanie z reprezentacją Jakuba Błaszczykowskiego (najprawdopodobniej zagra z Niemcami przez 16 minut), ale mógł to być po prostu wyraz dystansu wobec pomysłu, który jedynie zakłóca mu pracę.

Pozostało 92% artykułu
Piłka nożna
Robert Lewandowski przymierza już koronę, wyjątkowy wieczór na Camp Nou
Piłka nożna
Bayern obronił tytuł, a potem przyszedł czas rozliczeń
Piłka nożna
Ekstraklasa. Słaby produkt za duże pieniądze
Piłka nożna
Jamie Bynoe-Gittens. Strzelił gola Bayernowi, chcą go wielkie kluby
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Piłka nożna
Barcelona zawiodła. Robert Lewandowski - też
Materiał Promocyjny
Fundusze Europejskie stawiają na transport intermodalny