Na powtórkach widać, że po uderzeniu Doolana piłka przekracza linię i uderza nawet w siatkę bramki, ale sędzia Barry Cook, po konsultacji z sędzią bocznym, gola nie uznał.
W oświadczeniu zamieszczonym na stronie Partick Thistle można przeczytać, że "Kris Doolan zrobił wszystko prawidłowo i zasługuje na uznanie za to, co wygląda na całkowicie prawidłowego gola".
Zarząd klubu powołuje się też na oceny kibiców w mediach społecznościowych i - w związku z powszechną opinią iż gol został zdobyty prawidłowo - zdecydował się "wypłacić premię za doskonałe uderzenie, które powinno zmienić wynik meczu na 2:0".