Na Camp Nou gospodarze byli drużyną przeważającą od pierwszych minut i nie pozostawili Ukraińcom najmniejszych wątpliwości, że ich przygoda z tegoroczną edycją dobiega powoli końca.
Egzekucja rozpoczęła się bardzo szybko, a rozpoczął ją Andres Iniesta w 98 sekundzie spotkania. Hiszpan nie ma w zwyczaju marnować klarownych sytuacji, dlatego bezlitośnie wykorzystał błąd linii defensywnej i otworzył wynik meczu.
Szachtar nie tracił jednak nadziei i próbował konstruować akcje. Najlepszą okazję miał w 15. minucie Brazylijczyk Willian, ale nie wcelował z dystansu do pustej bramki po interwencji Victora Valdesa. Często mylił się także Adriano.
Dużo siły kosztowało piłkarzy z Doniecka krycie Argentyńczyka Leo Messiego, który znacznie absorbował rywali. To głównie dzięki temu, że ściągał na siebie wielu graczy, większą swobodę mieli pozostali zawodnicy Barcelony. Wykorzystał to po raz kolejny Iniesta, który z łatwością przerzucił piłkę nad obroną rywali do Daniela Alvesa, a bramkarz Andriej Piatow w 34. minucie po raz drugi wyciągał ją z siatki.
Druga połowa przebiegała już wyraźnie pod dyktando zespołu Josepa Guardioli. Kibice mecz mogli oglądać ze spokojem i co raz to cieszyli się kolejnymi golami swoich idoli.