Borussia przegrała w Marsylii 0:3

Drużyna z Dortmundu bez walki przegrała z Olympique Marsylia 0:3. Trzech Polaków bez błysku

Aktualizacja: 29.09.2011 10:48 Publikacja: 29.09.2011 05:10

Borussia przegrała w Marsylii 0:3

Foto: AFP

Borussia pokonała się sama. W pierwszej połowie przy interwencji pośliznął się Neven Subotić, do piłki dopadł Andre Ayew i było 1:0 dla Olympique. Po przerwie Mats Hummels, nieatakowany, podał piłkę do Loica Remy'ego i gospodarze prowadzili już dwiema bramkami. Trzeci gol padł po rzucie karnym wykorzystanym przez Ayewa, a podyktowanym po faulu Sebastiana Kehla.

Kehl nie musiałby faulować, gdyby kilka sekund wcześniej błędu nie popełnił Łukasz Piszczek. Polski obrońca rozegrał całe spotkanie, ale nie zaliczy go do udanych. W pierwszym składzie Borussii był także Robert Lewandowski. Trudno obwiniać go za całe zło w ataku, bo Borussia tego wieczoru nie miała pomysłu na samą siebie.

Lewandowski w drugiej połowie dwa razy podawał do Shinjiego Kagawy, ale Japończyk był blokowany. Wcześniej i później podstawowy napastnik reprezentacji Polski był niewidoczny. Zmienił go Lucas Barrios, który wraca do składu po kontuzji. Jakub Błaszczykowski wszedł na boisko w 63. minucie, ale nie zabrał ze sobą z ławki rezerwowych recepty na obronę 13. obecnie drużyny ligi francuskiej.

Dla Borussii zderzenie z Europą jest bardzo bolesne. Drużyna Juergena Kloppa zachłysnęła się sukcesem z poprzedniego sezonu Bundesligi, gdy jej grę porównywano z Barceloną. Teraz niemiecka wersja FCB (oryginalna wygrała z BATE 5:0) ma coraz mniejsze szanse na wyjście z grupy. Do Marsylii traci już pięć punktów, do Arsenalu – trzy.

Drużyna Wojciecha Szczęsnego wygrała wczoraj 2:1 z Olympiakosem Pireus, ale do ostatnich chwili goście walczyli o wyrównanie. Szczęsny nie miał wiele pracy, przy golu był bez szans, w drugiej połowie pomogło mu szczęście, gdy piłka po strzale Vassilisa Torosidisa trafiła w poprzeczkę.

2. KOLEJKA

Grupa E:

• Bayer Leverksuen 2:0 (Bender 30, Ballack 90)

• Valencia – Chelsea 1:1 (Soldado 87-karny – Lampard 56).

Tabela:

1. Chelsea 2 4 3:1,
2. Bayer 2 3 2-2,
3. Valencia 2 2 1-1,
4. Genk 2 1 0-2

Grupa F:

• Arsenal – Olympiakos Pireus 2:1 (Oxlade-Chamberlain 8, Santos 20 – Torrijos 27)

• Olympique Marsylia – Borussia Dortmund 3:0 (A. Ayew 20 i 69-karny, Remy 62).

Tabela:

1. Marsylia 2 6 4-0,
2. Arsenal 2 4 3-2,
3. Borussia 2 1 1-4,
4. Olympiakos 2 0 1-3

Grupa G:

• Zenit Sankt Petersburg – FC Porto 3:1 (Szirokow 20 i 63, Danny 72 - Rodriguez 10)

• Szachtar Donieck – APOEL Nikozja 1:1 (Jadson 64 – Trickovski 61).

Tabela:

1. APOEL 2 4 3-2,
2. Zenit 2 3 4-3,
3. Porto 2 3 3-4,
4. Szachtar 2 1 2-3

Grupa H:

• AC Milan – Viktoria Pilzno 2:0 (Ibrahimovic 53, Cassano 66)

• BATE Borysów – Barcelona 0:5 (Wołodko 19-samobójczy, Pedro 22, Messi 38 i 56, Villa 90).

Tabela:

1. Milan 2 4 4-2,
2. Barcelona 2 4 7-2,
3. BATE 2 1 1-6,
4. Viktoria 2 1 1-3

Borussia pokonała się sama. W pierwszej połowie przy interwencji pośliznął się Neven Subotić, do piłki dopadł Andre Ayew i było 1:0 dla Olympique. Po przerwie Mats Hummels, nieatakowany, podał piłkę do Loica Remy'ego i gospodarze prowadzili już dwiema bramkami. Trzeci gol padł po rzucie karnym wykorzystanym przez Ayewa, a podyktowanym po faulu Sebastiana Kehla.

Kehl nie musiałby faulować, gdyby kilka sekund wcześniej błędu nie popełnił Łukasz Piszczek. Polski obrońca rozegrał całe spotkanie, ale nie zaliczy go do udanych. W pierwszym składzie Borussii był także Robert Lewandowski. Trudno obwiniać go za całe zło w ataku, bo Borussia tego wieczoru nie miała pomysłu na samą siebie.

Piłka nożna
Czas na półfinały Ligi Mistrzów. Arsenal robi wyjątkowe rzeczy
Piłka nożna
Robert Lewandowski wśród najlepszych strzelców w historii. Pelé w zasięgu Polaka
Piłka nożna
Barcelona z Pucharem Króla. Real jej niestraszny
Piłka nożna
Liverpool mistrzem Anglii, rekord Manchesteru United wyrównany
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Piłka nożna
Puchar Króla jedzie do Barcelony. Realowi uciekło kolejne trofeum