Starszy pan Jose i kilku rozbójników

Wczoraj Jose Mourinho obchodził 50. urodziny, dziś Real Madryt pokonał Getafe 4:0.

Publikacja: 27.01.2013 23:30

Starszy pan Jose i kilku rozbójników

Foto: AFP

To nie był raczej prezent dla trenera. Od kilku dni po Hiszpanii krąży opowieść o kolacji, na której Iker Casillas i Sergio Ramos mieli postawić władzom Realu ultimatum: jeśli Mourinho zostanie, kilku najlepszych piłkarzy poprosi o transfer. Tak przynajmniej twierdzi „Marca", klub zaprzecza, że doszło do takiej rozmowy. Na pewno ustalono premię za zwycięstwo w Lidze Mistrzów – 10 mln euro do podziału.

Real w sierpniu przegrał z Getafe 1:2, w południe na Santiago Bernabeu poradził sobie z rywalem bez problemów. Wygrał po hat tricku Cristiano Ronaldo. Zastępujący kontuzjowanego Casillasa Antonio Adan błędów nie popełnił. Sprowadzony za blisko 4 mln euro z Sevilli Diego Lopez siedział na ławce. Może dostanie szansę w środę, w pierwszym meczu półfinałowym Pucharu Króla z Barceloną (21, TVP 1), która wieczorem rozbiła Osasunę 5:1 (cztery gole Leo Messiego). Atletico bez kontuzjowanego Radamela Falcao przegrało w Bilbao z Athletikiem 0:3.

Po piątkowym zwycięstwie Borussii Dortmund nad Norymbergą (3:0) niemieckie media chwalą głównie strzelca dwóch bramek Kubę Błaszczykowskiego (Robert Lewandowski trafił raz). „To człowiek niezbędny w decydujących momentach" – piszą i liczą jeszcze na emocje. „Dwie wygrane, osiem bramek – perfekcyjny start. Oni nie podarują mistrzostwa Bayernowi" – uważa „Die Welt", choć strata Borussii do lidera z Monachium (2:0 ze Stuttgartem) nadal wynosi 12 punktów.

Na drugie miejsce w Bundeslidze wrócił wczoraj Bayer Leverkusen, ale nad Borussią ma już tylko punkt przewagi. Drużyna Sebastiana Boenischa (grał 90 minut) i Arkadiusza Milika (był rezerwowym) zremisowała 0:0 z Freiburgiem na wyjeździe. Eugen Polanski w czwartek był jeszcze zawodnikiem Mainz, w piątek podpisał kontrakt z Hoffenheim, a wczoraj zadebiutował w nowym zespole, w przegranym 1:2 meczu z Eintrachtem. We Frankfurcie wyszedł w podstawowym składzie. Hoffenheim spadło na 17., przedostatnie miejsce w tabeli.

Arsenal w czwartej rundzie Pucharu Anglii pokonał Brighton 3:2. Wojciech Szczęsny zawinił przy golu na 1:1, gdy spóźnił się z wyjściem do dośrodkowania. Tomasz Kuszczak nie grał. Do 1/8 finału awansowała też dwójka z Manchesteru: United po zwycięstwie 4:1 nad Fulham, Manchester City po wygranej 1:0 ze Stoke. Mecz będzie musiała powtórzyć broniąca trofeum Chelsea, która zremisowała 2:2 na wyjeździe z trzecioligowym Brentford. Odpadły Tottenham (1:2 z Leeds) i Liverpool (2:3 z Oldham).

Pierwszego gola w lidze francuskiej zdobył Grzegorz Krychowiak, czym uratował Stade Reims przed porażką z Toulouse (1:1). Ludovic Obraniak (Bordeaux) grał 78 minut w zwycięskim meczu z Nice (1:0).

Niespodzianek nie brakowało we Włoszech. Lazio przegrało w Rzymie z Chievo 0:1, Inter zremisował w Mediolanie 2:2 z Torino (90 minut Kamila Glika), a lider Juventus u siebie 1:1 z Genoą. Antonio Conte denerwował się, że sędzia nie podyktował w końcówce rzutu karnego, gdy Andreas Granqvist zagrał piłkę ręką.

W Turynie trwa szał zakupów. Fernando Llorente przyjedzie dopiero latem, Nicolas Anelka już tam jest. A ma być także syn Bebeto, 18-letni Mattheus.

Piłka nożna
Manchester City znalazł zastępcę dla Rodriego. Kim jest Nico Gonzalez?
Materiał Promocyjny
Koszty leczenia w przypadku urazów na stoku potrafią poważnie zaskoczyć
Piłka nożna
Krzysztof Piątek w Stambule. Znów odpala pistolety
Piłka nożna
Premier League. Wielki triumf Arsenalu, Manchester City powoli ustępuje z tronu
Piłka nożna
Najpierw męki, później zabawa. Barcelona wygrała, pomógł Robert Lewandowski
Piłka nożna
Drugi reprezentant Polski w Interze. Dlaczego Nicola Zalewski chce grać z Piotrem Zielińskim?