Reklama

Nowy cel Arsenalu

Arsenal Londyn w lipcu ponownie poleci do Azji. Tym razem pojawi się tam, gdzie nie zawitała jeszcze żadna angielska drużyna.

Publikacja: 10.05.2013 09:31

Arsene Wenger

Arsene Wenger

Foto: AFP

Podopieczni Arsene'a Wengera już od dwóch lat jeżdżą na tourne po Dalekim Wschodzie. Podróż do krajów azjatyckich jest częścią przygotowania do nowego sezonu. W 2011 Kanonierzy odwiedzili Kuala Lumpur oraz Hangzhou. Poprzedniego lata zagrali w Pekinie, Hong Kongu oraz ponownie w Kuala Lumpur. W tym roku na mapie Arsenalu pojawił się nowy punkt – Wietnam.

- Mamy tutaj mnóstwo lojalnych kibiców. Jesteśmy zachwyceni, że latem będziemy mogli zagrać w Wietnamie – tłumaczy Tom Fox, dyrektor handlowy londyńskiego klubu. Kanonierzy zmierzą się 17 lipca z reprezentacją kraju gospodarzy na stadionie narodowym My Dinh w Hanoi. Mecz na żywo obejrzy 40 tysięcy widzów. Jak zapewnia Fox, Arsene Wenger wystawi w tym spotkaniu możliwie najsilniejszy skład. Bardzo zadowolony faktu, iż czołowa angielska drużyna przyjedzie do Wietnamu, jest wiceprezes tamtejszej federacji piłkarskiej Doan Nguyen Duc. – Ostatnio inne kraje z naszego regionu gościły wielkie europejskie zespoły. U nas nic się nie działo. Dlatego zdecydowaliśmy się zaprosić piłkarzy Arsenalu. Zachęcenie ich do przyjazdu tutaj nie było problemem, mimo iż wietnamska piłka nożna przeżywa ostatnio spore kłopoty – opowiada działacz.

Arsenal Londyn jest pierwszym klubem z Anglii, który zagra w Wietnamie. Obie strony mają nadzieję, że współpraca nie zakończy się na jednym spotkaniu. Zespół z Londynu ma podpisać umowę o współpracy z dwukrotnym triumfatorem wietnamskiej V-League – Hoang Anh Gia Lai. Anglicy planują także utworzenie oficjalnego fanklubu na Półwyspie Indochińskim.

Nie tylko Wietnamczycy z niecierpliwością czekają, aż zobaczą w akcji jedną z najpopularniejszych europejskich drużyn. Wizyta w Wietnamie jest wielkim wydarzeniem również dla zespołu gości.

- Menadżer, piłkarze i cały sztab szkoleniowy mają w pamięci dwa poprzednie lata, w których odwiedzaliśmy azjatyckie kraje. Już nie mogą doczekać się tegorocznego wyjazdu. Jesteśmy dumni, że będziemy pierwszą drużyną z Premier League, która zaprezentuje się na wietnamskich boiskach – mówi dyrektor wykonawczy Arsenalu, Ivan Gazidis.

Reklama
Reklama

W czasie Asia Tour 2013 Kanonierzy odwiedzą jeszcze Indonezję oraz Japonię.

Podopieczni Arsene'a Wengera już od dwóch lat jeżdżą na tourne po Dalekim Wschodzie. Podróż do krajów azjatyckich jest częścią przygotowania do nowego sezonu. W 2011 Kanonierzy odwiedzili Kuala Lumpur oraz Hangzhou. Poprzedniego lata zagrali w Pekinie, Hong Kongu oraz ponownie w Kuala Lumpur. W tym roku na mapie Arsenalu pojawił się nowy punkt – Wietnam.

- Mamy tutaj mnóstwo lojalnych kibiców. Jesteśmy zachwyceni, że latem będziemy mogli zagrać w Wietnamie – tłumaczy Tom Fox, dyrektor handlowy londyńskiego klubu. Kanonierzy zmierzą się 17 lipca z reprezentacją kraju gospodarzy na stadionie narodowym My Dinh w Hanoi. Mecz na żywo obejrzy 40 tysięcy widzów. Jak zapewnia Fox, Arsene Wenger wystawi w tym spotkaniu możliwie najsilniejszy skład. Bardzo zadowolony faktu, iż czołowa angielska drużyna przyjedzie do Wietnamu, jest wiceprezes tamtejszej federacji piłkarskiej Doan Nguyen Duc. – Ostatnio inne kraje z naszego regionu gościły wielkie europejskie zespoły. U nas nic się nie działo. Dlatego zdecydowaliśmy się zaprosić piłkarzy Arsenalu. Zachęcenie ich do przyjazdu tutaj nie było problemem, mimo iż wietnamska piłka nożna przeżywa ostatnio spore kłopoty – opowiada działacz.

Reklama
Piłka nożna
Gianluigi Donnarumma zamienił Paryż na Manchester
Piłka nożna
Robert Lewandowski przed meczem z Holandią. „Trzeba skupić się na przyszłości, jesteśmy pełni optymizmu"
Piłka nożna
Liverpool pobije swój rekord transferowy. Będzie miał nowego napastnika
Piłka nożna
Zaczyna się zgrupowanie kadry. Pora otworzyć nowy rozdział
Piłka nożna
Bramkarz uratował Barcelonę przed porażką, Robert Lewandowski nadal czeka na pierwszego gola
Reklama
Reklama