Holandia awans na Euro 2020 przypieczętowała remisując bezbramkowo na wyjeździe z Irlandią Północną. Irlandczycy, którzy długo prowadzili w grupie, zdobywając tylko jeden punkt w meczu z Oranje stracili szansę na awans, choć mieli ogromną szansę na pokonanie Holendrów, jednak Steven Davies przestrzelił rzut karny podyktowany za zagranie ręką Joela Veltmana w polu karnym - czytamy w Onecie.
Niemcy zapewnili sobie awans znacznie efektowniej, wygrywając z Białorusią 4:0, choć długo męczyli się z outsiderem grupy, mimo posiadania wyraźnej przewagi. Pierwszego gola zdobyli dopiero w 41. minucie - Serge Gnabry po efektownym dryblingu zagrał do Matthiasa Gintera, a ten - strzałem piętą - pokonał bramkarza Białorusi zdobywając przy okazji swoją pierwszą bramkę dla reprezentacji Niemiec.
Losy meczu rozstrzygnęły się w pierwszych dziesięciu minutach drugiej połowy - najpierw Leon Goretzka pokonał bramkarza Białorusi po rzucie rożnym wykonanym przez Toniego Kroosa, a w 55. minucie Kroos uderzeniem z dystansu podwyższył wynik na 3:0.
Białorusini mieli szansę na gola honorowego w końcówce spotkania, ale strzał Igora Stasewicza z rzutu karnego efektownie obronił Manuel Neuer. W 83. minucie wynik meczu ustalił Kroos, który w polu karnym zachował się niczym rasowy napastnik ogrywając dwóch obrońców i pokonując bramkarza płaskim strzałem.