Po raz czwarty wystartują m.in. Krystyna Zabawska i Szymon Ziółkowski (oboje lekkoatletyka), Lucjan Błaszczyk (tenis stołowy), Bartosz Kizierowski (pływanie), Mateusz Kusznierewicz (żeglarstwo), Adam Korol i Marek Kolbowicz (obaj wioślarstwo).
O piątą olimpijską nominację walczyła w strzelectwie złota medalistka z Atlanty i Sydney Renata Mauer-Różańska. Nie udało się, ale w jej dyscyplinie kariery trwają długo (najstarsza w reprezentacji USA na Pekin jest 56-letnia przedstawicielka konkurencji strzeleckich), pozostaje więc skupić się na przygotowaniach do igrzysk w Londynie.
Najwcześniej w igrzyskach debiutowała 40-letnia dziś Krystyna Zabawska. Polska kulomiotka wystartowała już w 1992 roku w Barcelonie – zajęła dziesiąte miejsce. Do Atlanty nie pojechała, ale podczas kolejnych igrzysk znów była w reprezentacji – w Sydney zajęła piąte miejsce, w Atenach – szóste. Po drodze stawała m.in. na podium halowych mistrzostw świata (srebrny medal w 1999 r.) i halowych mistrzostw Europy (srebro w 2005 r.). Do Pekinu jedzie jako 32-krotna mistrzyni Polski (połowa to tytuły halowe) – solidny bagaż.
Reszta z nominowanych po raz czwarty rozpoczynała olimpijskie kariery w Atlancie. Najlepiej zrobił to Mateusz Kusznierewicz – wtedy 21-letni żeglarz zdobył złoty medal w klasie Finn. Po latach przyznaje, że nie był do końca świadomy tego, co wówczas się działo z nim i wokół niego. Zdołał jednak dobrze wykorzystać medialny rozgłos, jaki mu towarzyszył i dziś jest jednym z lepiej rozpoznawanych polskich sportowców. Dzięki temu może też swobodnie decydować o swojej zawodowej drodze. Po zdobyciu drugiego medalu w Finnie – w Atenach zajął trzecie miejsce – doszedł do wniosku, że najwyższy czas zrobić krok do przodu. Miał już na koncie olimpijskie złoto i dwukrotne mistrzostwo świata w tej klasie. Prowadził negocjacje z kilkoma syndykatami przygotowującymi się do startu w regatach o Puchar Ameryki, ostatecznie jednak przesiadł się na dwuosobową klasę Star.
Wraz z przyjacielem Dominikiem Życkim zaczęli się od piątego miejsca w otwartych mistrzostwach Europy w 2005 roku. Później było m.in. szóste miejsce mistrzostw świata 2007 w portugalskim Cascais, które zapewniło im olimpijską nominację. W tegorocznych mistrzostwach świata byli już najlepsi. W najnowszym rankingu klas olimpijskich opublikowanym przez Międzynarodową Federację Żeglarską (ISAF) Polacy zajmują pierwszą pozycję, a Kusznierewicz nie kryje: w Pekinie płyniemy po złoto.