Rajd Barbórka tradycyjnie kończy sezon sportów motorowych w Polsce. Tegoroczna edycja ma szczególny charakter, bo połączona jest z obchodami jubileuszu 100-lecia Automobilklubu Polskiego.
Choć rajd nie jest zaliczany do klasyfikacji mistrzostw Polski, cieszy się niezmiennie wielkim uznaniem kierowców i kibiców. W 2004 roku Robert Kubica zajął tu siódme miejsce.
W sobotę wystartuje 127 załóg, w tym cała rajdowa czołówka. Z numerem jeden pojedzie Tomasz Kuchar (peugeot 207 S2000), z dwójką Leszek Kuzaj (skoda fabia WRC). Obaj zdominowali w ostatnich latach rywalizację na warszawskich trasach: po trzy razy stawali na najwyższym stopniu podium. W sobotę spróbują wyrównać rekord czterech zwycięstw, który należy do Mariana Bublewicza.
O puchar – główną nagrodę imprezy – walczyć będą również m.in. mistrz Polski Francuz Bryan Bouffier (mitsubishi lancer Evo IX), mistrz Holandii Jasper van den Heuvel (mitsubishi lancer Evo X), wicemistrz Europy Michał Sołowow (peugeot 207 S2000), Kajetan Kajetanowicz (subaru impreza) i Michał Bębenek (mitsubishi lancer Evo IX).
Jak zwykle nie zabraknie też gości specjalnych. W poprzednich latach można było oglądać popisy fińskich gwiazd: czterokrotnego mistrza świata Fina Tommiego Mäkinena i Janiego Paasonena. Tym razem organizatorom udało się zaprosić Armina Schwarza, jednego z najbardziej utytułowanych niemieckich kierowców, Włocha Lukę Rossettiego, mistrza Europy z 2008 roku, oraz Fina Tapio Laukkanena, byłego mistrza Finlandii i Wielkiej Brytanii.