Reklama
Rozwiń
Reklama

Już bez kosmicznych kostiumów

Od dziś w Budapeszcie mistrzostwa Europy. Nasze nadzieje są mniejsze niż w ostatnich latach

Publikacja: 09.08.2010 02:25

Paweł Korzeniowski wciąż należy do najlepszych delfinistów świata. W Budapeszcie będzie się starał t

Paweł Korzeniowski wciąż należy do najlepszych delfinistów świata. W Budapeszcie będzie się starał to potwierdzić

Foto: Fotorzepa, Piotr Nowak PN Piotr Nowak

To czwarte mistrzostwa Europy pływaków w stolicy Węgier. Te ostatnie, cztery lata temu, zakończyły się największym polskim sukcesem (osiem medali, w tym pięć złotych, dwa srebrne i brązowy), ale już wtedy trener Paweł Słomiński ostrzegał, że nasze pływanie nie jest potęgą. O jego prawdziwej wartości przekonaliśmy się dwa lata później na igrzyskach w Pekinie, skąd Polacy wrócili bez medalu.

Dziś w kadrze nie ma już Otylii Jędrzejczak, która w Budapeszcie była naszą największą gwiazdą (dwa złote medale i srebrny w sztafecie). Nie podjęła jeszcze decyzji o zakończeniu kariery, ale świat uciekł jej tak daleko, że chyba się nie zdecyduje na pogoń. Nie ma też Katarzyny Baranowskiej, która w stylu zmiennym byłaby teraz naszą wielką nadzieją. Cztery lata temu zdobyła dwa medale, srebrny i brązowy.

W zupełnie innej roli jest w Budapeszcie złoty medalista na 50 m stylem dowolnym Bartosz Kizierowski, który został trenerem. Kto wie, czy jego uczeń Konrad Czerniak godnie go nie zastąpi. Pochodzący z Puław kraulista i delfinista wyjechał do Hiszpanii, by trenować z Kizierowskim do ubiegłorocznych mistrzostw świata w Rzymie, i był to strzał w dziesiątkę.

W mistrzostwach Europy Czerniak wystartuje na 50 m stylem dowolnym , 100 m stylem motylkowym, w sztafecie 4x100 m kraulem i za każdym razem ma szansę na finał, a indywidualnie motylkiem, kto wie, może nawet na podium.

Rok temu w Rzymie tym, który obok Czerniaka dawał nadzieję na lepszą przyszłość, był grzbiecista Radosław Kawęcki. Teraz już niestety tak szybko nie pływa.

Reklama
Reklama

Nie wiadomo, w jakiej formie będzie w Budapeszcie mistrz świata z Melbourne na 1500 m Mateusz Sawrymowicz. To młody mężczyzna po przejściach. Po nieudanych igrzyskach w Pekinie zachorował na mononukleozę, a później zerwał więzadła w kolanie. Na koniec pożegnał się z trenerem Mirosławem Drozdem, który doprowadził go do mistrzostwa świata, i wyjechał do Kalifornii. Ostatnie wieści zza oceanu były optymistyczne.

Z tych, którzy cztery lata temu zdobywali złote medale w Budapeszcie, pozostał jeszcze Sławomir Kuczko (200 m stylem klasycznym), ale największe szanse na podium ma Paweł Korzeniowski. Były mistrz świata też się rozstał ze Słomińskim, bo ma inne zdanie na temat tego, jak powinien wyglądać trening kandydata na mistrza.

Korzeniowski to talent, jakich mało, więc jest duża szansa, że wyłowi jakiś medal na budapeszteńskiej pływalni im. Alfreda Hajosa. Rok temu w Rzymie był przecież drugi na swym koronnym dystansie 200 m stylem motylkowym, przegrał tylko z Michaelem Phelpsem. Teraz ma najlepszy czas w Europie, a Marcin Cieślak trzeci.

Mistrzostwa w Budapeszcie są powrotem do normalności. Pływanie w superszybkich kostiumach, które oglądaliśmy na MŚ w Rzymie, zostało zakazane.

[ramka][b]>Medalowe szanse Polaków[/b]

Środa: 1500 m st. dow. (Mateusz Sawrymowicz)

Reklama
Reklama

Czwartek: 200 m delfinem (Paweł Korzeniowski)

Sobota: 100 m delfinem (Konrad Czerniak)

Niedziela: 50 m st. dow. (Czerniak).

Transmisje w Eurosporcie i TVP Sport (finały: 17.00)[/ramka]

[i]masz pytanie, wyślij e-mail do autora [mail=j.pindera@rp.pl]j.pindera@rp.pl[/mail][/i]

To czwarte mistrzostwa Europy pływaków w stolicy Węgier. Te ostatnie, cztery lata temu, zakończyły się największym polskim sukcesem (osiem medali, w tym pięć złotych, dwa srebrne i brązowy), ale już wtedy trener Paweł Słomiński ostrzegał, że nasze pływanie nie jest potęgą. O jego prawdziwej wartości przekonaliśmy się dwa lata później na igrzyskach w Pekinie, skąd Polacy wrócili bez medalu.

Pozostało jeszcze 86% artykułu
Reklama
Olimpizm
Hanna Wawrowska doceniona. Polska kolebką sportowego ducha
Materiał Promocyjny
Czy polskie banki zbudują wspólne AI? Eksperci widzą potencjał, ale też bariery
warszawa
Ośrodek Nowa Skra w pigułce. Miasto odpowiada na pytania dotyczące inwestycji
Sport
Liga Mistrzów. Barcelona – PSG: obrońcy trofeum wygrali rzutem na taśmę
Sport
Warszawa biegnie po rekord. W niedzielę odbędzie się 47. Nationale Nederlanden Maraton Warszawski
Materiał Promocyjny
Urząd Patentowy teraz bardziej internetowy
Sport
Znajdą się pieniądze na modernizację Polonii? Los inwestycji w rękach radnych
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama