MKOl proponuje zmiany w organizacji igrzysk olimpijskich

MKOl proponuje: podzielimy się pieniędzmi, igrzyska będą tańsze, gospodarze nie muszą wszystkiego budować.

Publikacja: 20.11.2014 01:00

fot. The Department for Culture, Media and Sport

fot. The Department for Culture, Media and Sport

Foto: Flickr

Biorąc pod uwagę kłopoty z wyborem gospodarza zimowych igrzysk w 2022 r., Międzynarodowy Komitet Olimpijski (MKOl) nie miał innego wyjścia. Era, w której państwa i miasta gotowe były gościć igrzyska za wszelką cenę, ma się ku końcowi.

Niewielu jest na świecie przywódców chcących jak Władimir Putin wydać na organizację 51 mld dolarów, nie licząc się przy tym z opinią obywateli. O goszczeniu zimowych igrzysk w 2022 r. myślało osiem miast, tymczasem w wyścigu pozostały tylko Pekin i Ałmaty, czyli miejsca, gdzie nadal pieniądze liczy się dość swobodnie, a ewentualne sprzeciwy mieszkańców nie są brane pod uwagę.

Właśnie kwestie finansowe lub sprzeciw obywateli były powodem wycofania się Krakowa, Monachium, Lwowa, Oslo, Sztokholmu i St. Moritz.  MKOl musiał więc zareagować.

Zaprezentowana przez szefa komitetu Thomasa Bacha „Agenda 2020" to 40 rekomendacji. Oprócz punktów dość ogólnych, dotyczących np. zwalczania dyskryminacji i promocji współpracy różnych środowisk, nie brakuje konkretów. Przede wszystkim igrzyska i proces ubiegania się o nie mają być tańsze i lepiej dopasowane do lokalnych realiów.

Promowane będzie wykorzystanie istniejącej lub tymczasowej infrastruktury, co ma wyeliminować problem niszczejących po igrzyskach obiektów. Dozwolone będzie rozgrywanie wybranych konkurencji w większych odległościach od miasta gospodarza, a nawet w innym kraju. Dzięki temu można będzie uniknąć np. budowania niepotrzebnego w danym miejscu toru bobslejowego.

Oszczędności mają zostać poczynione także w samym procesie ubiegania się o igrzyska: liczba prezentacji kandydatur ma zostać zredukowana z 12 do czterech, a MKOl deklaruje wsparcie finansowe i merytoryczne w ich przygotowaniu.

W imię przejrzystości komitet upubliczni kontrakt zawierany z wybranym miastem gospodarzem, w tym kwotę, jaką przekaże lokalnemu komitetowi z tytułu udziału w zyskach marketingowych. A chodzi o niebagatelne pieniądze – igrzyska w Soczi i Rio de Janeiro mają przynieść MKOl 5,2 mld dolarów.

W przypadku zimowych igrzysk organizator podobno będzie mógł liczyć na dofinansowanie rzędu 880 mln, a letnich – 1,2 mld dolarów. – Rekomendacje powinny wpłynąć pozytywnie na proces wyboru gospodarza. Igrzyska tak jak kiedyś powinny być świętem zarówno mieszkańców, jak i uczestników i być wpisane w lokalne realia. Wykorzystanie istniejących obiektów, także oddalonych geograficznie, oraz budowa tymczasowych sprawią, że igrzyska będą tańsze, dzięki czemu ich organizacją może się zainteresować więcej państw – stwierdził Ole Einar Bjoerndalen, 13-krotny medalista olimpijski.

Istotne zmiany przewidziano też w programie igrzysk. Zniesiony ma być limit dyscyplin sportu, wynoszący 28 na letnich i siedem na zimowych zawodach. Limitowana ma być natomiast liczba konkurencji, odpowiednio 310 i 100. Ograniczona będzie też liczba uczestników i ich sztabów. Latem rywalizować będzie maksymalnie 10 500 sportowców, zimą 2900.

Wyboru konkurencji na dane igrzyska będzie dokonywać Komitet Wykonawczy MKOl w ramach listy sportów zatwierdzanej przez kongres organizacji. Co ciekawe, organizator ma mieć prawo zgłoszenia do programu jednej – dwóch konkurencji. Japończycy bardzo liczą, że ta zmiana umożliwi wprowadzenie do programu igrzysk w Tokio 2020 bardzo popularnych w tym kraju softballu i baseballu.

Thomas Bach zapowiedział też utworzenie olimpijskiego kanału telewizyjnego, w którym przez cały rok odbywałyby się transmisje zawodów w dyscyplinach olimpijskich i promowane byłyby działania ruchu olimpijskiego. Co do samej organizacji, ma zostać utrzymany limit wieku członka MKOl wynoszący 70 lat, z prawem jednokrotnego przedłużenia kadencji o cztery lata. Członkostwo nie będzie już automatycznie przysługiwać prezesom światowych federacji poszczególnych dyscyplin.

Miejsce straci więc np. szef FIFA Joseph Blatter, co nastąpi najpóźniej w marcu 2016 r. Skończy wtedy 80 lat, a taki limit obowiązuje członków sprzed 1999 r.

„Agenda 2020" zostanie przedstawiona do zatwierdzenia delegatom podczas 127. Kongresu MKOl, który odbędzie się 8–9 grudnia w Monako.

Sport
Rafał Sonik z pomocą influencerów walczy z hejtem. 8 tysięcy uczniów na rekordowej lekcji
doping
Witold Bańka jedynym kandydatem na szefa WADA
Materiał Partnera
Herosi stoją nie tylko na podium
Sport
Sportowcy spotkali się z Andrzejem Dudą. Chodzi o ustawę o sporcie
Sport
Czy Andrzej Duda podpisze nowelizację ustawy o sporcie? Jest apel do prezydenta