1940 - igrzyska, których nie było

W maju upłynęła 75. rocznica odwołania igrzysk olimpijskich, który w roku 1940 miały się odbyć w Helsinkach.

Publikacja: 08.05.2015 07:00

Janusz Kusociński biegnie na 1. miejscu – zawody w Warszawie 1939.

Janusz Kusociński biegnie na 1. miejscu – zawody w Warszawie 1939.

Foto: Domena publiczna

W 1939 roku Janusz Kusociński zbliżał się do końca kariery. Miał już w dorobku tytuł mistrza olimpijskiego, srebrny medal mistrzostw Europy, dwa rekordy świata. Podczas sezonu przedolimpijskiego pojawił się w Helsinkach, by przetestować stadion, wyznaczony na arenę kolejnych igrzysk. Pierwotnie igrzyska roku 1940 miały odbyć się w Tokio, ale Japonia uwikłana w wojnę z Chinami zrezygnowała i latem 1938 roku zapadła decyzja, że sportowcy spotkają się w Finlandii. Wydawało się, że jest to ucieczka od wojny, ale złudzenia trwały krótko.

Środki finansowe na rozbudowę olimpijskiego stadionu zapewniła specjalna uchwała sejmu fińskiego. Okrojony z powodu krótkiego terminu przygotowań program rywalizacji oprócz lekkoatletyki zawierał zapasy, szermierkę, strzelectwo, żeglarstwo, jeździectwo, wioślarstwo, podnoszenie ciężarów, koszykówkę i piłkę nożną. Pod znakiem zapytania stało zaś pływanie. Dwa lata przed zawodami w Helsinkach nie było jeszcze basenu. Finowie dopiero planowali budowę obiektu z podgrzewaną wodą nad bałtycką zatoką.
Lekkoatletom bardzo pasowała bieżnia stadionu olimpijskiego. W czerwcu 1939 r. Kusociński ustanowił tam rekord Polski na 5000 metrów, a kilka dni potem Fin Taisto Maeki osiągnął najlepszy rezultat w historii na tym samym dystansie. - W roku 1939 rozpocząłem na nowo i od początku życie zawodnicze. Życie człowieka lekkoatlety, który już tyle doświadczył. W wyniku tych doświadczeń postanowiłem raz jeszcze popracować nad sobą i do igrzysk w Helsinkach przygotować się tak samo jak do olimpiady w Los Angeles przed siedmiu laty. To jest mój cel, jeśli chodzi o karierę zawodniczą - oświadczył „Kusy” w czasie ostatniego przedolimpijskiego lata.

Do starcia między Polakiem, a rzeszą uzdolnionych Finów na igrzyskach jednak nie doszło, bo świat pogrążył się w wojnie. Wielu sportowców znalazło się na froncie. Kusociński walczył w II batalionie 360 Pułku Piechoty w stopniu kaprala. Dwukrotnie został ranny w obronie Fortu Czerniaków, za co odznaczono go Krzyżem Walecznych.

Kampania wrześniowa zakończyła się 6 października 1939 r. Polska została rozdzielona między dwóch okupantów. Dłużej broniły się igrzyska w Helsinkach. W dniu wkroczenia do Polski wojsk radzieckich (17 września 1939) Taisto Maeki jako pierwszy przebiegł 10000 m w czasie poniżej 30. minut. W dzielnicy Kaepylae powstała już wioska olimpijska, a z oficjalnych plakatów rozesłanych z Helsinek spoglądał posągowy Paavo Nurmi na tle kuli ziemskiej.

Olimpijski bastion nie padł też pod ostrzałem wojsk radzieckich podczas wojny zimowej między Finlandią, a ZSRR. Dopiero gdy III Rzesza zajęła Danię i Norwegię, baron Henri de Baillet-Latour, na początku maja 1940 r. oficjalnie odwołał XII Letnie Igrzyska Olimpijskie ery nowożytnej.

Nie wiadomo, czy wieści z Helsinek dotarły do Kusocińskiego. Jeden z faworytów igrzysk od marca 1940 r. siedział bowiem w więzieniu na warszawskim Pawiaku. Równo miesiąc przed planowanym startem imprezy został rozstrzelany w zbiorowej egzekucji w Palmirach.

Sport
Wybitni sportowcy wyróżnieni nagrodami Herosi WP 2025
Sport
Rafał Sonik z pomocą influencerów walczy z hejtem. 8 tysięcy uczniów na rekordowej lekcji
doping
Witold Bańka jedynym kandydatem na szefa WADA
Materiał Partnera
Herosi stoją nie tylko na podium
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Sport
Sportowcy spotkali się z Andrzejem Dudą. Chodzi o ustawę o sporcie