Aktualizacja: 03.11.2021 18:58 Publikacja: 03.11.2021 18:58
Szef WADA Witold Bańka: – Jest za wcześnie, aby mówić, że Rosjanie są blisko pełnego powrotu do systemu antydopingowego
Foto: PAP, Paweł Supernak
Rosjanie żyją na wygnaniu, bo próbowali manipulować danymi, żeby zatrzeć ślady po wspieranym przez państwo zorganizowanym systemie dopingowym. Światowa Agencja Antydopingowa (WADA) chciała ich wyrzucić z mistrzowskich imprez na cztery lata, udało się na dwa. Wyrok złagodził Trybunał Arbitrażowy ds. Sportu w Lozannie (CAS).
Dziś Rosjanie nie mogą organizować wydarzeń o randze światowej ani zajmować miejsc we władzach międzynarodowych federacji. Wysłali na igrzyska 328 olimpijczyków, ale ci startowali bez flagi, a na podium podczas dekoracji zamiast hymnu słuchali koncertu Piotra Czajkowskiego.
20 marca w Costa Navarino poznamy dziesiątego przewodniczącego w 131-letniej historii Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego
Kandydatów na nowego przewodniczącego Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego (MKOl) więcej łączy, niż dzieli. Czwartkowe wybory pokażą, czy członkowie tej konserwatywnej organizacji są gotowi na zmiany.
Thomas Bach przez 12 lat dryfował między globalnymi potęgami i nawet jeśli zamienił Międzynarodowy Komitet Olimpijski (MKOl) w autorytarną korporację, to przy okazji omijał skały, na których mógł się rozbić.
"L'Equipe" dotarła do sportowców, którzy wykorzystali igrzyska w Paryżu, żeby uciec z krajów dotkniętych przez wojnę, prześladowania, korupcję i biedę.
6 marca rusza głosowanie, a 9 kwietnia odbędzie się gala. Startuje druga edycja plebiscytu Herosi, w którym, oprócz wyników, liczą się ambicje, charakter, inspirowanie innych i pokonywanie barier.
Polityka klimatyczna i rynek energii w Polsce: podstawy prawne, energetyka społeczna. praktyczny proces powołania i rejestracji spółdzielni energetycznych oraz podpisania umowy z OSD
Rok przed zimowymi igrzyskami opór wobec Rosjan oraz Białorusinów słabnie. Dopuszczenie ich do rywalizacji sugeruje nawet MKOl
Jazda na motocyklu to z całą pewnością wielka przyjemność, o czym zaświadczy każdy, kto chociaż raz miał okazję – legalnie, podkreślmy – poprowadzić maszynę na dwóch kołach.
24 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę. W nocy Rosjanie przeprowadzili zmasowany atak dronów na miasto Kropywnycki. Ukraińcy atakowali obwód woroneski, saratowski i rostowski.
W ostatnich dniach kontrolowana przez Ukraińców część obwodu kurskiego skurczyła się, ale ukraińskie oddziały na terenie Rosji nie są okrążone - podaje Reuters powołując się na przedstawicieli administracji USA i europejskich urzędników, którzy mają wiedzę o ustaleniach wywiadowczych.
Nie wierzę w żadne zawieszenie broni. Jak ono wygląda, zobaczyliśmy we wtorek w Ukrainie, na którą tuż po zakończeniu rozmowy Trumpa z Putinem spadły rosyjskie pociski – stwierdził gen. Roman Polko, były dowódca jednostki Wojsk Specjalnych GROM. - Zełenski jest przez ten rosyjsko-amerykański koncern mocarstw postawiony pod ścianą - dodał.
Nie można ufać Rosji, nie można wierzyć Władimirowi Putinowi - mówił w rozmowie z RMF FM europoseł PiS Michał Dworczyk, były szef KPRM. Dworczyk odniósł się też do sprawy Karola Nawrockiego, który jako Tadeusz Batyr napisał książkę o trójmiejskim gangsterze.
Litwa i Komisja Europejska prowadzą dochodzenie w sprawie ogórków, które trafiły na litewski rynek od polskich dostawców. Choć występują jako produkt ukraiński, to w rzeczywistości to ogórki wyhodowane w Rosji. A na Litwie, w odróżnieniu m.in. od Polski, obowiązuje całkowity zakaz importu żywności wyprodukowanej w Rosji.
24 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę. Amerykanie zapowiadają rozmowy z Rosjanami na temat szczegółów dotyczących zawieszenia broni na Ukrainie w Dżuddzie, w Arabii Saudyjskiej.
Drogą ustępstw Donald Trump nie zmusi agresora do zatrzymania wojny. Wręcz przeciwnie, ustępstwa zachęcają dyktatorów do jeszcze większej agresji. Pamiętamy to z czasów układu monachijskiego – mówi „Rzeczpospolitej” Witalij Portnikow, ukraiński politolog i publicysta.
- Brak zdolności negocjacyjnych reżimu kijowskiego jest oczywisty i nie może to nie budzić niepokoju. Wydarzenia tej nocy, tego ranka – mam na myśli uderzenia w rosyjskie obiekty infrastruktury energetycznej – są tego najlepszym dowodem – powiedział w rozmowie z dziennikarzami Dmitrij Pieskow, rzecznik Kremla.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas