Kibice z Wodzisławia muszą się przyzwyczaić do nowej rzeczywistości. Pożegnanie po 14 latach z ekstraklasą było bolesne, w dodatku drużynę opuścili prawie wszyscy piłkarze (został m.in. weteran polskich boisk, 36-letni Jan Woś) oraz trener Marcin Brosz, który wybrał Piasta. Z Gliwic odeszły największe gwiazdy: obrońca Kamil Glik do Palermo, pomocnik Kamil Wilczek do Zagłębia Lubin i napastnik Sebastian Olszar do Ruchu Chorzów. Ale nie zabrakło też wzmocnień. Przyszli m.in. niechciany w Polonii Warszawa Michał Chałbiński i Adrian Klepczyński z Polonii Bytom.
[srodtytul]Legioniści w Łodzi [/srodtytul]
Mocny wydaje się inny przedstawiciel Śląska – GKS Katowice. Nowy właściciel – spółka CentroPromSport, której dyrektorem jest legenda klubu Jan Furtok – ma wyciągnąć GKS z kłopotów finansowych, a nowi zawodnicy (sprowadzeni z Wodzisławia Jacek Kowalczyk, Bartłomiej Chwalibogowski i Piotr Piechniak, wypożyczony z Cracovii Krzysztof Kaliciak i Przemysław Pitry z Górnika Zabrze) pomóc w walce o awans.
Na początek czeka ich mecz z Dolcanem, który w ubiegłym sezonie do ostatniej kolejki bronił się przed spadkiem. Trenerem klubu z Ząbek od kilku miesięcy jest Dariusz Kubicki, w sparingach z dobrej strony pokazał się jego syn. 17-letni Patryk (ostatnio grał w juniorach Znicza Pruszków) zdobył trzy bramki, ale będzie raczej rezerwowym.
Powrót do ekstraklasy to cel numer jeden w Łodzi i Szczecinie. W ŁKS zmieniło się wszystko. Grzegorza Wesołowskiego na stanowisku trenera zastąpił Andrzej Pyrdoł, współwłaścicielem klubu został Marcin Gortat, są też nowi sponsorzy i piłkarze. Znaczącą rolę powinni odgrywać ściągnięci z Legii Marcin Mięciel, Jakub Kosecki i Marcin Smoliński oraz Michał Łabędzki z Zagłębia Lubin i Krzysztof Mączyński z Wisły Kraków. Pogoń wzmocnili obrońcy Łukasz Matuszczyk i Marcin Dymkowski, pomocnik z reprezentacyjnym epizodem Robert Kolendowicz i Bartosz Ława, wychowanek klubu ze Szczecina.