W minioną niedzielę w Mediolanie zakończyły się tegoroczne mistrzostwa świata w Kajak Polo. W zawodach wzięły udział 62 drużyny z 25 państw. Podia zdominowali Francuzi, którzy wyjechali z Włoch z trzema złotymi i srebrnym medalem. Międzynarodowa Federacja Kajakowa (ICF) stoi przed wyborem gospodarzy kolejnych imprez – Mistrzostw Europy w 2011 i 2013 roku oraz Mistrzostw Świata 2012.
- ME na poznańskiej Malcie w 2013 roku to sprawa pewna. Teraz walczymy o możliwość zorganizowania Mundialu i najbliższych mistrzostw Europy – mówi Andrzej Matczak, wiceprezes PZKaj, który wspólnie z prezesem Józefem Bejnarowiczem przyjechał do Mediolanu by kibicować polskim drużynom i rozmawiać z przedstawicielami ICF o rozwoju dyscypliny w Polsce. – Zebranie zarządu zaplanowane jest na 16 września. Sprawa mistrzostw z pewnością zostanie wniesiona do porządku obrad – dodaje.
W dniach 1-5 września, włoski tor kajakowy Idroscalo zamienił się w kajakowe miasteczko z prawdziwego zdarzenia. Po raz pierwszy w historii organizatorom udało się namówić stację telewizyjną do transmisji meczów – włoska telewizja Rai Sports pokazała na żywo spotkania półfinałowe i finałowe. Trzeba przyznać, że realizatorzy wywiązali się z powierzonego im zadania, przedstawiając dyscyplinę w najlepszym wydaniu – powtórki i zwolnienia efektownych akcji pokazały jej pełną esencję. Według obserwatorów, brak transmisji telewizyjnej na kolejnych mistrzostwach byłby krokiem wstecz.
Włosi wysoko postawili poprzeczkę. Władze związku zapewniają jednak, że zrealizowane w ostatnim czasie w Polsce największe imprezy kajakowe (w tym roku m.in. mistrzostwa świata w sprincie kajakowym), są najlepszym świadectwem sprawności organizacyjnej zespołu działaczy.
- Przy planowaniu i realizacji imprezy tego pokroju (ME lub MŚ – przyp. red.) pracował będzie szeroki komitet organizacyjny, składający się zarówno z członków zarządu związku, jak i osób zbliżonych bezpośrednio do dyscypliny. Nie wyobrażam sobie, byśmy nie skorzystali z doświadczenia ludzi, którzy od kilkunastu lat rozwijają Kajak Polo w Polsce – mówi Matczak.