Londyn 2012 - liczba medali taka sama, ale sytuacja gorsza

Użytkownicy portalu rp.pl są zawiedzeni postawą naszych sportowców w Londynie. Czy 10 medali w Londynie jest równe tej samej liczbie w Atenach i Pekinie?

Aktualizacja: 13.08.2012 21:55 Publikacja: 13.08.2012 19:03

Londyn 2012 - liczba medali taka sama, ale sytuacja gorsza

Foto: AFP

Ponad połowa czytelników rp.pl, która wzięła udział w naszej sondzie, stwierdziła, że występ Polaków w Londynie był dla nich rozczarowaniem, bo spodziewali się większej liczby medali.

Dziesięć medali w Pekinie dało Polsce 20. miejsce w klasyfikacji. Teraz mamy tylko dwóch mistrzów i dwóch wicemistrzów, aż sześć medali zdobyliśmy za trzecie miejsce. W rankingu spadliśmy na 30. miejsce. To najsłabszy rezultat od pierwszych powojennych igrzysk w 1948 roku, także w Londynie. Od udanej olimpiady w Sydney w 2000 roku (14 medali, w tym 6 złotych) oznacza to spadek aż o 16 pozycji.

-  Dziesiątka stała się naszą magiczną liczbą, nie potrafimy przełamać tej bariery. Jedni nazywają to stabilizacją, inni porażką - stwierdził szef Polskiego Komitetu Olimpijskiego Andrzej Kraśnicki.

Jednak trudno nie zauważyć, że choć liczba medali nie zmienia się od ośmiu lat, to są one coraz mniej cenne. Ostatnio mniej niż 3 złote medale mieliśmy w 1988 r. w Seulu. Jednak wtedy łącznie zdobyliśmy 16 medali. Przed czterema laty w Pekinie mieliśmy 3 złote medale i tylko 1 brązowy (teraz jest ich 6).

Brytyjczycy po nieudanych dla nich igrzyskach w Atlancie w 1996 roku (tylko jeden złoty medal, 36. miejsce w klasyfikacji) przeznaczyli miliardy funtów na rozwój sportu - nie tylko wyczynowego, ale przede wszystkim masowego. Już cztery lata później w Sydney byli w czołowej dziesiątce, a w Londynie zdobyli aż 65 medali, w tym 29 złotych, co dało im trzecie miejsce w tabeli, za USA i Chinami.

Zobacz klasyfikację medalową z Londynu

Za cztery lata olimpijska rywalizacja odbędzie się w Rio de Janeiro. To zbyt mało czasu, by spodziewać się znaczącego awansu w tabeli medalowej. Jeśli jednak w najbliższym czasie zostaną dokonane istotne zmiany w funkcjonowaniu polskiego sportu, ich efekty mogą być zauważalne za osiem lat. Gospodarz tych igrzysk zostanie wybrany we wrześniu przyszłego roku. Kandydują Madryt, Tokio i Stambuł.

Świadomość potrzeby zmian jest równie powszechna w Austrii, która w Londynie nie została nawet uwzględniona w klasyfikacji medalowej. Jej sportowcy nie zdobyli tam żadnego trofeum.

-  Jeśli nie dokonamy szybkich zmian, to zamiast cieszyć się z medali za cztery w Rio de Janeiro znowu będziemy na poziomie Luksemburga, który też nie ma medalu - stwierdził minister obrony narodowej i sportu Norbert Darabos i zapowiada rewolucyjne zmiany.

Jednak Austria wysłała do Londynu 70 sportowców (to mniej więcej 1/3 składu reprezentacji Polski), którzy wystąpili w 21 dyscyplinach. Ostatni raz z igrzysk reprezentanci tego kraju wrócili bez medalu w Tokio w 1964 roku. Cztery lata temu w Pekinie wywalczyli trzy medale - srebrny i dwa brązowe.

Z dużą dozą prawdopodobieństwa można stwierdzić, że Austriacy zrekompensują sobie słabsze występy w Londynie już za dwa lata w Soczi. W czasie zimowych igrzysk zawsze plasują się czołówce klasyfikacji medalowej. W 2010 r. w Vancouver zajęli 9. miejsce, zdobywając 16 medali (w tym cztery złote). Polska zdobyła wtedy 6 medali (tylko 1 złoty). Dwa srebrne medale przywiózł Adam Małysz, który zakończył już karierę w skokach narciarskich.

"W czasach ogromnego cywilizacyjnego awansu spadliśmy do sportowej trzeciej ligi i jakiś czas tam pewnie zostaniemy" - konkluduje w komentarzu poolimpijskim szef działu sportowego "Rz" Mirosław Żukowski. Czytaj więcej

W Londynie jeszcze jeden kraj uzyskał taki sam dorobek medalowy jak Polska - Azerbejdżan.

Ponad połowa czytelników rp.pl, która wzięła udział w naszej sondzie, stwierdziła, że występ Polaków w Londynie był dla nich rozczarowaniem, bo spodziewali się większej liczby medali.

Dziesięć medali w Pekinie dało Polsce 20. miejsce w klasyfikacji. Teraz mamy tylko dwóch mistrzów i dwóch wicemistrzów, aż sześć medali zdobyliśmy za trzecie miejsce. W rankingu spadliśmy na 30. miejsce. To najsłabszy rezultat od pierwszych powojennych igrzysk w 1948 roku, także w Londynie. Od udanej olimpiady w Sydney w 2000 roku (14 medali, w tym 6 złotych) oznacza to spadek aż o 16 pozycji.

Pozostało 82% artykułu
Sport
Wsparcie MKOl dla polskiego kandydata na szefa WADA
Sport
Alpy 2030. Zimowe igrzyska we Francji zagrożone?
Sport
Andrzej Duda i Międzynarodowy Komitet Olimpijski. Czy to w ogóle możliwe?
Sport
Putin chciał zorganizować własne igrzyska. Rosja odwołuje swoje plany
Materiał Promocyjny
Jak budować współpracę między samorządem, biznesem i nauką?
Sport
Narendra Modi marzy o igrzyskach. Pójdzie na starcie z Arabią Saudyjską i Katarem?