Kubica na dachu

Polak nie ukończył Rajdu Wielkiej Brytanii, debiutu w WRC.

Publikacja: 17.11.2013 22:08

Robert Kubica: przyjechaliśmy tu zdobywać doświadczenie, a dwa razy wylądowaliśmy w rowie

Robert Kubica: przyjechaliśmy tu zdobywać doświadczenie, a dwa razy wylądowaliśmy w rowie

Foto: PAP, Marek Wicher Marek Wicher

Start Citroenem DS3 WRC był nagrodą za zdobycie tytułu mistrza świata w kategorii WRC-2. Celem było przede wszystkim zbieranie doświadczeń, bo trudno było liczyć na sukces w pierwszym poważnym starcie najmocniejszym autem WRC.

Rajd Wielkiej Brytanii uchodzi za jedną z najtrudniejszych imprez w kalendarzu, a Kubica musiał startować z nowym pilotem. W miejsce Macieja Barana, który zrezygnował z jazdy z przyczyn osobistych, na prawym fotelu usiadł Michele Ferrara. Kierowca musiał się przestawić na opis w języku włoskim, co było dodatkowym utrudnieniem.

Pierwsze nocne odcinki rajdu poszły zgodnie z planem. Kubica spokojnie podkręcał tempo, uzyskując kolejno ósmy, siódmy i szósty czas. Początek drugiego dnia nie był jednak udany. – Źle oceniłem przyczepność na hamowaniu – tłumaczył kierowca. – Popełniłem błąd i nie dostrzegłem błota na nawierzchni. Próbowałem się ratować hamulcem ręcznym, ale zabrakło drogi i wylądowaliśmy na dachu.

Uszkodzenia nie były poważne i kolejnego dnia polsko-włoski duet wrócił na trasę. Niestety, nie na długo. Kolejna kraksa, spowodowana nieporozumieniem z pilotem, była już poważniejsza i oznaczała koniec jazdy. – Tak jak wczoraj, jechałem rozsądnym tempem, ale to nie pomogło w sytuacji, w której doszło do czegoś w rodzaju zaćmienia w naszej komunikacji na bardzo szybkim odcinku – relacjonował Kubica. – W miejscu, w którym powinienem był hamować, jechałem jeszcze pełnym gazem i kiedy zobaczyłem zakręt, było już za późno. Różnica prędkości była za duża i dachowaliśmy. Szkoda, bo przyjechaliśmy tu zdobywać doświadczenie i dwa razy wylądowaliśmy w rowie.

Rajd Wielkiej Brytanii przypominał początek sezonu 2013, który też upływał pod znakiem różnych przygód. Kubica okazał się jednak pojętnym uczniem i szybko nauczył się kontrolować tempo, odnosząc bezprecedensowy sukces w postaci wygrania klasyfikacji WRC-2 w pierwszym sezonie poważnych rajdowych startów.

Przed debiutem w aucie WRC sam tonował oczekiwania, ale oczywiście liczył na przejechanie jak największej liczby kilometrów. Musiał jednak stanąć do walki po krótkim, jednodniowym teście w nowym samochodzie, do tego z nowym pilotem – dyktującym po włosku. Walijskie szutry nie są łatwym terenem nawet dla doświadczonych zawodników.

Sebastien Ogier, tegoroczny mistrz świata i zwycięzca Rajdu Wielkiej Brytanii, także rozpoczął swoją przygodę za kierownicą rajdówki WRC od wypadku w tej imprezie (sezon 2008), a kraksy na trasach w Walii mieli również inni mistrzowie świata, jak Marcus Gronholm, Colin McRae czy nawet Sebastien Loeb.

W rajdach nawet drobny błąd może się zakończyć przykrą przygodą i dotyczy to nie tylko relatywnie niedoświadczonych zawodników, ale także załóg, które jeżdżą ze sobą od lat.

Dwa błędy pozbawiły Kubicę okazji do nauki, ale nie przekreślają całorocznej pracy i nie wymazują osiągnięć z tego sezonu. Przed rajdem Polak zapowiadał, że start w Wielkiej Brytanii nie będzie miał wpływu na jego przyszłość i potwierdził to po niefortunnym zakończeniu jazdy. Decyzji odnośnie do przyszłego roku jeszcze nie ogłosił, ale najprawdopodobniej pozostanie w rajdach.

Ostatnią rundę MŚ, Rajd Wielkiej Brytanii, wygrali Sebastien Ogier i Julien Ingrassi. Podium uzupełnili partnerzy zwycięzców z ekipy Volkswagen, Jari-Matti Latvala i Miikka Anttila, oraz Thierry Neuville i Nicolas Gilsoul (Ford Fiesta WRC) – nowi wicemistrzowie świata.

Michał Sołowow i Chris Patterson w Fordzie Fiesta WRC zajęli 14. miejsce.

Sport
Wybitni sportowcy wyróżnieni nagrodami Herosi WP 2025
Sport
Rafał Sonik z pomocą influencerów walczy z hejtem. 8 tysięcy uczniów na rekordowej lekcji
doping
Witold Bańka jedynym kandydatem na szefa WADA
Materiał Partnera
Herosi stoją nie tylko na podium
Materiał Promocyjny
Jak Meta dba o bezpieczeństwo wyborów w Polsce?
Sport
Sportowcy spotkali się z Andrzejem Dudą. Chodzi o ustawę o sporcie