Zamknięte kokpity w bolidach F1? "Łatwe do wprowadzenia i potrzebne"

Po niedzielnym wypadku Julesa Bianchiego na torze Formuły 1 w Japonii powróciły dyskusje na temat wprowadzenia zamkniętych kokpitów w bolidach.

Publikacja: 07.10.2014 15:04

Zamknięte kokpity w bolidach F1? "Łatwe do wprowadzenia i potrzebne"

Foto: AFP

Jules Bianchi, kierowca Marussii doznał poważnego urazu głowy. Francuz w stanie krytycznym trafił do szpitala. Czytaj więcej Jego bolid wypadł z trasy i uderzył w dźwig, który podnosił pojazd Adriana Sutila. Sytuacja skłoniła do znowienia dyskusji na temat wdrożenia bezpieczniejszych rozwiązań. – Wprowadzenie zamkniętych kokpitów powinno być łatwe – powiedział specjalista do spraw wydajności bolidów w zespole Williamsa, Rob Smedley.

Rozmowy na temat zamkniętych kokpitów toczą się już od roku 2009, kiedy to Felipe Massa doznał urazu głowy podczas kwalifikacji do Grand Prix Węgier.

- Nie wiem, czy taka zmiana wpłynęłaby w jakikolwiek sposób na wypadek Julesa. Nie wiemy, jak wytrzymałe są poszczególne modele samochód przy takim zdarzeniu. To był bardzo dziwny wypadek – dodał Smedley

Zamknięte kokpity otworzą na nowo debatę o naturze bolidów. – To zmieni wygląd samochodów F1, ale czy zmieni samą F1? Porównując bolidy z roku 2014 i te z 1950 łatwo można dostrzec, że nie są podobne. Argumenty przemawiające za estetyką i ciekawym wyglądem nie są moimi argumentami. Może dla innych osób jest to ważne, dla mnie nie – powiedział Smedley.

Według Alexa Wurza - nowego Przewodniczącego Stowarzyszenia Kierowców Grand Prix, przed podjęciem jakichkolwiek decyzji niezbędne jest dogłębne zbadanie przyczyn wypadku Bianchiego.

– Nikt z nas nie chce, żeby takie zdarzenia miały miejsce i dla FIA bezpieczeństwo jest najważniejsze. Wchodzę w skład pewnych grup roboczych i widzę jak wiele pracy wszyscy wkładają, żeby było to priorytetem. Nie wymagam w tej chwili zapewnienia większego bezpieczeństwa. To, czego nauczyłem się przez te wszystkie lata, to nie wyciąganie pochopnych wniosków, gdy nie wszystkie fakty są jeszcze znane - powiedział Wurz.

Jules Bianchi, kierowca Marussii doznał poważnego urazu głowy. Francuz w stanie krytycznym trafił do szpitala. Czytaj więcej Jego bolid wypadł z trasy i uderzył w dźwig, który podnosił pojazd Adriana Sutila. Sytuacja skłoniła do znowienia dyskusji na temat wdrożenia bezpieczniejszych rozwiązań. – Wprowadzenie zamkniętych kokpitów powinno być łatwe – powiedział specjalista do spraw wydajności bolidów w zespole Williamsa, Rob Smedley.

Rozmowy na temat zamkniętych kokpitów toczą się już od roku 2009, kiedy to Felipe Massa doznał urazu głowy podczas kwalifikacji do Grand Prix Węgier.

Sport
Wielki sport w 2025 roku. Co dalej z WADA i systemem antydopingowym?
Materiał Promocyjny
Jak przez ćwierć wieku zmieniał się rynek leasingu
Sport
Najważniejsze sportowe imprezy 2025 roku. Bez igrzysk też będzie ciekawie
Sport
Wielki sport w 2025 roku. Kogo jeszcze kupi Arabia Saudyjska?
Sport
Sportowcy kontra Andrzej Duda. Prezydent wywołał burzę i podzielił środowisko
Materiał Promocyjny
5G – przepis na rozwój twojej firmy i miejscowości
Sport
Prezydent podjął decyzję w sprawie ustawy o sporcie. Oburzenie ministra
Materiał Promocyjny
Nowości dla przedsiębiorców w aplikacji PeoPay