Reklama
Rozwiń

Olimpijski chłód

Igrzyska to już nie jest powszechny przedmiot pożądania. Nie tylko zimowe, jak wydawało się do niedawna, letnie też.

Aktualizacja: 08.04.2015 20:44 Publikacja: 08.04.2015 19:37

Mirosław Żukowski

Mirosław Żukowski

Foto: Fotorzepa/Waldemar Kompała

Na sportowo-politycznym podwórku trudno znaleźć lepszy dowód, że czasy się zmieniły, niż właśnie stosunek do organizacji igrzysk.

Kiedyś miasto kandydat leżało plackiem u stóp członków MKOl, którzy bez żenady z tego korzystali, dziś jeśli ktoś się zgłasza, ma też własne postulaty i przede wszystkim liczy każdy grosz. Kiedy Paryż kilkakrotnie przegrywał olimpijską rywalizację (ostatnio w roku 2005 z Londynem), rozdzieraniu szat nie było końca. Szukano winnych polityków, wskazywano na skutecznych lobbystów rywali, jednym słowem była to klęska Francji.

Dziś Paryż znów się zgłasza, ale nieśmiało, socjalistyczna mer stolicy Anne Hidalgo zachowuje się tak, jakby stąpała po cienkim lodzie. Przeprowadziła konsultacje we wszystkich dzielnicach, referendum jest sprawą pewną, trwają tylko dyskusje, jaki będzie miało zasięg terytorialny. I najważniejsze: nie ma mowy o żadnym dyktacie MKOl. Igrzyska mają być takie, na jakie Paryż stać, i trzeba zadbać, by miasto naprawdę na tym skorzystało.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Sport
Nie chce pałacu. Kirsty Coventry - pierwsza kobieta przejmuje władzę w MKOl
Sport
Transmisje French Open w TV Smart przez miesiąc za darmo
Sport
Witold Bańka wciąż na czele WADA. Zrezygnował z Pałacu Prezydenckiego
Sport
Kodeks dobrych praktyk. „Wysokość wsparcia będzie przedmiotem dyskusji"
Sport
Wybitni sportowcy wyróżnieni nagrodami Herosi WP 2025