Do Francji niemal na pewno pojedzie sześć osad kobiecych i siedem męskich (plus rezerwowa dwójka bez sternika). Medale są na pewno ważne, ale największym wyzwaniem dla uczestników mistrzostw we Francji będzie zdobycie kwalifikacji olimpijskich.
Podczas tych zawodów rozdzielone zostanie ok. 70 procent miejsc na igrzyskach wedle kwot określonych dla każdej konkurencji. Kryteria awansu są znane od dawna, w przypadku mistrzyń Europy w dwójce podwójnej – Natalii Madaj i Magdy Fularczyk-Kozłowskiej wystarczy 11. miejsce, ale wobec tej tej doskonałej osady nadzieje są znacznie większe – łącznie z medalem. Polki bronią srebra z ubiegłego roku.