Wojtek ma dużo cech Jurka, jest spokojny, zrównoważony, wytrzymały, lubi przyrodę i góry, wspina się po skałkach i oby na tym poprzestał.
Jak pani znosiła pasję męża? Wielomiesięczne rozstania, dwójka małych dzieci, kryzysowe lata 80.
Ze zrozumieniem, choć było to trudne. Byliśmy małżeństwem 14 lat. Dla Jerzego góry znaczyły dużo, najwięcej, nie chciałam mu tego odbierać.
Było ciężko?
Było. To były inne czasy, bez łączności, telefonów. Listy od Jerzego dochodziły dopiero po jego powrocie. Oparciem były dzieci.
Nie ciągnęło pani w góry?
Nigdy nie spróbowałam wspinaczki, a Jerzy mnie nie zachęcał. Twierdził, że alpinizm nie jest dla kobiety, bo to trudny wysiłkowy sport.
Teraz, po powrocie z Lhotse, mógłby zmienić zdanie?
Myślę, że tak. Byłby ze mnie dumny.
Jerzy Kukuczka (1948 – 1989) jako drugi człowiek na świecie zdobył Koronę Himalajów (po Austriaku Reinholdzie Messnerze). Wspinał się najczęściej bez tlenu, w trudnych warunkach. Na dziesięć spośród 14 ośmiotysięczników, które zdobył w ciągu ośmiu lat, wszedł nowymi drogami. Słynął z niezwykłej wytrzymałości – psychicznej i fizycznej. W technikum elektrycznym trenował podnoszenie ciężarów. W 1988 r. na igrzyskach olimpijskich w Calgary otrzymał srebrny medal za osiągnięcia w alpinizmie. Kukuczka jest patronem Akademii Wychowania Fizycznego w Katowicach. Jego imię nosi też osiedle w Katowicach-Bogucicach, gdzie się urodził. W Istebnej, skąd pochodzi jego rodzina, jest Izba Pamięci Kukuczki.
Korona Himalajów i Karakorum Jerzego Kukuczki:
4 października 1979 - Lhotse (8516 m)
19 maja 1980 - Mount Everest (8850 m)
15 października 1981 - Makalu (8463 m)
30 lipca 1982 - Broad Peak (8047 m)
1 lipca 1983 - Gaszerbrum II (8035 m)
23 lipca 1983 - Gaszerbrum I (8068 m)
21 stycznia 1985 - Dhaulagiri (8167 m)
13 lutego 1985 - Czo Oju (8201 m)
13 lipca 1985 - Nanga Parbat (8126 m)
11 stycznia 1986 - Kanczendzonga (8586 m)
8 lipca 1986 - K2 (8611 m)
10 listopada 1986 - Manaslu (8156 m)
3 lutego 1987 - Annapurna (8091 m)
18 września 1987 - Sziszapangma (8013 m)