Lewandowski woli Cristiano

Dziś Borussia – Real (20.45, TVP 1). Szachtar zgniótł Chelsea, wielka pogoń Barcelony i Manchesteru

Publikacja: 24.10.2012 02:33

Łukasz Piszczek przedłużył kontrakt z Borussią do 2017 roku. Dziś zagra z Realem

Łukasz Piszczek przedłużył kontrakt z Borussią do 2017 roku. Dziś zagra z Realem

Foto: AFP

Borussia w Bundeslidze przeżywa trudny czas. Z ostatnich pięciu meczów wygrała jeden. Ma już 12 punktów straty do Bayernu, przegrała właśnie na własnym stadionie derby Zagłębia Ruhry z Schalke 04. Trener Juergen Klopp wystawił trzech obrońców, Łukasz Piszczek grał jako prawy pomocnik, w drugiej połowie, gdy Borussia wróciła do normalnej taktyki z czterema obrońcami, Polak przeszedł na lewą stronę. Klopp chciał zaskoczyć rywala, najbardziej zaskoczył swoich piłkarzy.

Oby Pepe nie faulował

Ale nijaka Borussia z Bundesligi budzi się w Lidze Mistrzów. W najtrudniejszej grupie zdobyła już cztery punkty, a powinna sześć, bo była lepsza w ostatnim meczu z City.

– Nie ma dwóch różnych Borussii, są tylko różne rozgrywki. Dlatego też nasza gra może wyglądać inaczej. Z Pucharu Niemiec czasami odpadają najwięksi, bo mierzą się z drużynami, dla których to są mecze sezonu – mówił „Rz" Lewandowski. Polak w trzy tygodnie zagrał przeciwko Manchesterowi City i Anglikom na stadionie w Warszawie, a teraz czeka Real. Lewandowski w rozmowie z „Asem" wyraża nadzieję, że Pepe nie będzie za często faulował. Drużynę Jose Mourinho uważa za najlepszy zespół na świecie, a z dwójki Leo Messi – Cristiano Ronaldo bardziej ceni tego drugiego, bo wejście na szczyt kosztowało go więcej pracy.

Lewandowski też na szczyt wspina się małymi krokami. Znicz Pruszków, Lech Poznań, trzeci rok w Borussii. Liga Mistrzów to jego okno wystawowe. Polak ciągle nie przedłużył umowy, coraz głośniej o tym, że zimą odejdzie do innej ligi.

Nowy kontrakt do 2017 roku z Borussią podpisał za to Łukasz Piszczek. Podobno bez klauzuli odstępnego. Informację o nowej umowie podano tuż przed meczem z Realem, który latem proponował 10 milionów euro za Polaka. Mourinho ma problem z prawymi obrońcami. Marcelo i Alvaro Arbeloa są kontuzjowani. Ale Piszczek zapewnia, że o transferze wie tylko z gazet.

Sergio Ramos i Michael Essien zastąpią dziś kontuzjowanych, do zespołu wraca też Sami Khedira. Borussia ma z kontuzjami większy problem. Przeciwko Realowi na pewno nie zagra Jakub Błaszczykowski, lekarze walczą z czasem, ale szanse na grę Mario Goetzego, Marcela Schmelzera i Ilkaya Gundogana są minimalne.

Mourinho dla rywali ma dużo ciepłych słów. Najbardziej obawia się Marco Reusa, Lewandowskiego podziwia za grę w powietrzu. W ostatniej kolejce jego zespół wygrał łatwo 2:0 z Celtą Vigo, ale w tym sezonie ważniejsza wydaje się Liga Mistrzów. Hiszpańska prasa pisze, że w samolocie do Dortmundu trener Realu zajął miejsce 10D, żeby nie było wątpliwości, że liczy się tylko dziesiąty Puchar Mistrzów. Ale Real z 23 ostatnich meczów w Niemczech wygrał tylko raz, 16 razy przegrywał.

Szachtar rośnie

Wczoraj mali mocno postraszyli faworytów, ale największe wrażenie zrobił Szachtar, którego już od dawna małym nie można nazwać. Obecna drużyna jest najlepszą, jaką Rinat Achmetow zebrał w Doniecku. Nie przegrała meczu o punkty od marca, w tym sezonie nie wygrała tylko z Juventusem, ale z nim ostatnio w Europie wszyscy remisują (wczoraj zremisował nawet Nordsjaelland, i do tego to Juventus musiał u siebie odrabiać straty). Szachtar nie dał Chelsea szans. Znów bardzo dobry był Willian, jeszcze lepszy Fernandinho, rozpędza się Henrik Mchitarjan. Gdyby Szachtar miał więcej szczęścia w meczu z Juventusem, to na półmetku prowadziłby w grupie E z kompletem zwycięstw.

Komplet ma Barcelona, i naharowała się na te zwycięstwa. Z Celtikiem, jak w pierwszej kolejce ze Spartakiem, przegrywała u siebie. Wyrównała po akcji jak w transie i lekkim strzale Andresa Iniesty. Zwycięskiego gola wydarła: w doliczonym czasie Jordi Alba wepchnął piłkę do bramki.

Jeszcze efektowniejszą pogoń ma za sobą Manchester United. Przegrywał z Bragą 0:2, zanim nie zabrał się do pracy Javier Hernandez. Strzelił dwa gole, był piłkarzem meczu, United wygrali 3:2. Zaczęło się od strachu, skończyło pięcioma punktami przewagi nad wiceliderem CFR Cluj i Alex Ferguson może już poczuć wiosnę.

Trzecia kolejka Ligi Mistrzów

Mecz w Sankt Petersburgu o 18, pozostałe o 20.45. Transmisja łączona na kanale 108 platformy „n". Skróty o 22.55 w TVP 1.

DZIŚ GRAJĄ: Grupa A: Porto – Dynamo Kijów, Dinamo Zagrzeb – PSG. Grupa B: Arsenal – Schalke (nPremium3), Montpellier – Olympiakos Pireus. Grupa C: Zenit Sankt Petersburg – Anderlecht Bruksela (nSport), Malaga – Milan (kanał 109 n). Grupa D: Ajax Amsterdam – Manchester City (nSport), Borussia Dortmund – Real Madryt (TVP 1, nPremium).

Wczorajsze wyniki:

Grupa E: Szachtar Donieck – Chelsea 2:1 (1:0). Bramki: dla Szachtara – A. Teixeira (3), Fernandinho (52); dla Chelsea – Oscar (88). FC Nordsjaelland – Juventus Turyn 1:1 (0:0). Bramki: dla Nordsjaelland – M. Beckmann (50); dla Juventusu - M. Vucinić (81). Grupa F: OSC Lille – Bayern Monachium 0:1 (0:1). Bramka: T. Mueller (20, karny). BATE Borysów – Valencia 0:3 (0:1). Bramki: R. Soldado (45+1, karny, 55, 69). Grupa G: Barcelona – Celtic Glasgow 2:1 (1:1). Bramki: dla Barcelony – A. Iniesta (45), J. Alba (90+4); dla Celticu – G. Samaras (18). Spartak Moskwa – Benfica Lizbona 2:1 (2:1). Bramki: dla Spartaka – R. Carioca (3), Jardel (43-samob.); dla Benfiki – Lima (33). Grupa H: Galatasaray Stambuł – CFR Cluj 1:1 (0:1). Bramki: dla Galatasaray – B. Ylmaz (77); dla Cluj – D. Nounkeu (19, samob.). Manchester United – SC Braga 3:2 (1:2). Bramki: dla United – J. Hernandez (25, 75), J. Evans (62); dla Bragi – Alan (2, 20).

Borussia w Bundeslidze przeżywa trudny czas. Z ostatnich pięciu meczów wygrała jeden. Ma już 12 punktów straty do Bayernu, przegrała właśnie na własnym stadionie derby Zagłębia Ruhry z Schalke 04. Trener Juergen Klopp wystawił trzech obrońców, Łukasz Piszczek grał jako prawy pomocnik, w drugiej połowie, gdy Borussia wróciła do normalnej taktyki z czterema obrońcami, Polak przeszedł na lewą stronę. Klopp chciał zaskoczyć rywala, najbardziej zaskoczył swoich piłkarzy.

Pozostało jeszcze 91% artykułu
Piłka nożna
Czas na półfinały Ligi Mistrzów. Arsenal robi wyjątkowe rzeczy
Piłka nożna
Robert Lewandowski wśród najlepszych strzelców w historii. Pelé w zasięgu Polaka
Piłka nożna
Barcelona z Pucharem Króla. Real jej niestraszny
Piłka nożna
Liverpool mistrzem Anglii, rekord Manchesteru United wyrównany
Materiał Promocyjny
Jak Meta dba o bezpieczeństwo wyborów w Polsce?
Piłka nożna
Puchar Króla jedzie do Barcelony. Realowi uciekło kolejne trofeum