Wisła na zakręcie, Lech po przejściach

Dzisiaj w Krakowie starcie wielkich firm. To pierwszy poważny test drużyny Tomasza Kulawika. W niedzielę Lechia gra z Legią

Aktualizacja: 02.11.2012 00:19 Publikacja: 02.11.2012 00:19

Okazało się, że problemem Wisły był Michał Probierz. Za dużo wymagał, a szatnia przy Reymonta takich nie lubi. Treningi u Tomasza Kulawika są dłuższe, ale mniej intensywne. Wyników jeszcze nie ma, bo trudno ostatnie zwycięstwo nad Widzewem ogłosić wielkim triumfem, ale Wisła zaczęła biegać i walczyć.

Dzisiaj o 20.45 podejdzie wreszcie do poważnego egzaminu. – Mecze z Lechem są zawsze wyjątkowe, nikogo nie muszę motywować – mówi Kulawik.

Po 9. kolejkach Wisła jest dopiero 11. w tabeli i robi wszystko, by zimować w jej górnej części. Nie wiadomo, czy kontuzję stopy zdąży wyleczyć Maor Melikson, przeziębili się Radosław Sobolewski, Cwetan Genkow i Sergei Pareiko.

Większy problem ma jednak Mariusz Rumak, bo kontuzjowany jest podstawowy napastnik Lecha – Bartosz Ślusarski. Na konferencję przed wyjazdem do Krakowa trener przyprowadził 20-letniego Bartosza Bereszyńskiego. Jeśli wystawi go od pierwszej minuty, świadczyć to będzie o odwadze Rumaka, albo o ubogiej kadrze. W niedzielę ciągle niepokonana Legia spróbuje sobie przypomnieć, że nad polskim morzem może być przyjemnie. Podróż powrotna z Gdańska do Warszawy z poprzedniego meczu z Lechią jest przy Łazienkowskiej często wspominana. To właśnie na PGE Arenie wiosną Legia przegrała mistrzostwo, które miała już w garści. Nikt nie chce powtórki.

Atrakcyjność meczu podnoszą gwiazdy. Kiedy okazało się, że Marek Saganowski  ma kłopoty z sercem, w rolę egzekutora w Legii wcielił się Danijel Ljuboja. W ostatnim meczu z Piastem strzelił dwa gole – jednego piętą, drugiego dającego zwycięstwo. Lechia ma za to Abdou Razacka Traore, który niesie ją do kolejnych zwycięstw. Traore gra równie efektownie jak Serb, ale walczy o swoją przyszłość. W czerwcu kończy mu się umowa, chciałby nowego kontraktu, który gwarantowałby mu 100 tysięcy złotych miesięcznie.

10. kolejka

Piątek: Górnik Zabrze - PGE GKS Bełchatów (18, Canal+ Sport, Polsat Sport), Wisła Kraków - Lech Poznań (20.45, Canal+ Sport).

Sobota: Piast Gliwice - Ruch Chorzów (13.30,  Canal+ Sport, Polsat Sport), KGHM Zagłębie Lubin - Podbeskidzie Bielsko-Biała (15.45, Canal+ Sport, Polsat Sport), Jagiellonia Białystok - Widzew Łódź (18, Canal+ HD).

Niedziela: Lechia Gdańsk - Legia Warszawa (14.30,  Canal+ Sport, Polsat Sport Extra, TVP1), Polonia Warszawa - Korona Kielce (17, Canal+ Sport).

Poniedziałek: Pogoń Szczecin - Śląsk Wrocław (18.30, Canal+ Sport, Polsat Sport, Eurosport2).

Okazało się, że problemem Wisły był Michał Probierz. Za dużo wymagał, a szatnia przy Reymonta takich nie lubi. Treningi u Tomasza Kulawika są dłuższe, ale mniej intensywne. Wyników jeszcze nie ma, bo trudno ostatnie zwycięstwo nad Widzewem ogłosić wielkim triumfem, ale Wisła zaczęła biegać i walczyć.

Dzisiaj o 20.45 podejdzie wreszcie do poważnego egzaminu. – Mecze z Lechem są zawsze wyjątkowe, nikogo nie muszę motywować – mówi Kulawik.

Pozostało jeszcze 81% artykułu
Piłka nożna
Klubowe mistrzostwa świata. Trybuny na razie świecą pustkami
Piłka nożna
Polskie kluby znają rywali w europejskich pucharach. Z kim zagrają Lech, Legia, Jagiellonia i Raków?
Piłka nożna
Klęska polskiej młodzieżówki. Najgorszy występ w mistrzostwach Europy do lat 21
Piłka nożna
Gareth Southgate też chętny. Zagraniczni trenerzy wysyłają CV do PZPN
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
Piłka nożna
Nowy selekcjoner reprezentacji Polski. Do PZPN zgłosił się nawet Miroslav Klose