Nasi piłkarze rozegrali na Stadionie Narodowym prawdopodobnie najlepszy mecz za kadencji obecnego selekcjonera. Polacy zremisowali z faworytem i drugi raz strzelili gola drużynie, która w tym roku poza meczami z naszą drużyną, bramki traciła tylko w półfinale oraz finale Euro 2020.
- Zasłużyliśmy na punkt, wynik jest sprawiedliwy. Odzwierciedla to, co zespoły pokazał na boisku - mówił na konferencji po meczu Sousa. - Pierwsza połowa była wyrównana, bo identyfikowaliśmy kluczowe części boiska, w których mieliśmy grać. Pomogła forma Grzegorza Krychowiaka. Już na początku naszej pracy mówiłem mu, że nasza drużyna potrzebuje takiego piłkarza, jakim był w Sewilli - dodał.