Do meczu z Anglią (16 października) zostały dwa tygodnie. Nowy trener reprezentacji w dotychczasowych spotkaniach pokazał, że nie brakuje mu odwagi – zmieniał piłkarzy, reagując na to, co działo się na boisku.
Przed najważniejszym spotkaniem jesieni, a być może całych eliminacji, musi jednak wrócić do starych schematów. Postawi na sprawdzonych. W kadrze, którą dzisiaj uzupełni o piłkarzy z ekstraklasy, nie powinno być niespodzianek.
– Mogłem sprawdzać grę z dwoma napastnikami w meczu z Mołdawią, teraz nie czas i miejsce na eksperymenty. Wiadomo, że grając z takim rywalem, musimy wzmocnić obronę, ale przecież niekoniecznie zmieniając zawodników – mówił Fornalik.
Problem w bramce
Kłopoty zaczynają się od bramkarzy. Wojciech Szczęsny się leczy. W kadrze Arsenalu nie ma Łukasza Fabiańskiego, któremu kontuzje na dobre wyhamowały karierę. Miejsce w bramce PSV?Eindhoven stracił Przemysław Tytoń.
– Dramatu nie ma, bo Przemek na pewno nie zapomniał, jak gra się w piłkę. Poza tym ciągle bardzo dobrze prezentuje się Tomasz Kuszczak w Brighton. Był bliski wejścia na boisko już w meczu w Podgoricy – mówi „Rz" Andrzej Dawidziuk, trener bramkarzy reprezentacji.